Produkcja niskobudżetowa, pomijając gaże dla znanych nazwisk.
Dla mnie to nie kino. Może forma wydumanego teatru w filmie.
Jedynym i niezaprzeczalnym atutem tego koszmarku jest Penelope Cruz. "Boscy" wprawdzie obnażają jej warsztatowe braki, ale nawet w tej fryzurze (jej włosy wyglądają tak, jakby do ich stylizacji użyto dmuchawy do liści) jest porażająco piękna. Cała reszta przemawia na niekorzyść filmu. Włącznie z Banderasem, który gra...
więcej