Brazylia, rok 2027. Choć społeczeństwo stało się radykalnie konserwatywne, w powietrzu nieustannie czuć zmysłowość. Z tego paradoksu zdaje sobie sprawę Joana, bogobojna urzędniczka w średnim wieku, która próbuje rozwiązać swoje problemy małżeńskie na spotkaniach kolektywu terapeutycznego Divino Amor. Proponowane w trakcie sesji niekonwencjonalne metody uzdrawiania relacji międzyludzkich przysparzają grupie popularności i na zawsze odmienią życie jej członków.
Szału nie ma,ale spokojnie można zobaczyć - ma ten film coś w sobie,co pomimo jego niewątpliwych wad jednak przyciąga widza.Na plus - niezły lekko futurystyczny klimacik,ciekawe te rytuały w kościele i kilka lepszych scen jak ta samochodowa rozmowa z pastorem.Na minus - sama fabuła nie porywa,bo ileż można oglądać...
Dla mnie film infantylny, chociaż sam zamysł był ciekawy. Ale tak naprawdę nie wiem, co reżyser chciał powiedzieć. Czy ośmieszyć i przestrzec przed kompletnym zlaniem się w jedno religii i państwa? Raczej nie. Szczególnie, że przez 2/3 filmu obserwujemy żarliwą chociaż uwspółcześnioną wiarę i całkowite niemalże oddanie...
więcej