Film budzi wiele mieszanych i skrajnych odczuc. Od totalnie krytykujacych po wychwalajace. Dla mnie nie jest to jakos szczegolne kino, jednak nie jest to rowniez cos slabego, obok czego mozna przejsc obojetnie. Zgodze sie, ze jest to film pod publike, dla mas, z duza iloscia krotkich i plytkich dialogów. Ale wlasnie te krotkie i plytkie dialogi zgromadzily kilka milionow widzow w kinach. Tego chcieli widzowie i to dostali. Nie kazdy obraz musi zawierac dilogi ze zdaniami wielokrotnie złozonymi, aby byl nazwany dobrym filmem. W tym przypadku było krotko, miejscami smiesznie i na temat - jednym sie podoba, innym nie - rzecz gustu. Fabula - równiez nie powala, ale nie jest zla. Miejscami smieszna, w innych momentach nawet wstrzasajaca, szczegolnie watki z aborcja. Osobiscie nie mam wiekszych zastrzezen do filmu - troche sie posmialem, pare scen mnie poruszylo, przez co zapamietam produkcje na dluzej. Nie jest to kino wiekszych lotow, ale czasu spedzonego na seansie nie zaluje... 7/10