Takie dziecko musi być martwe. Jeśli płód jest zbyt duży do zwykłej aborcji w macicy, to przed rodzeniem podaje się leki na zatrzymanie akcji serca u płodu. No chyba że debile w polskich szpitalach każą kobietom w późniejszej ciąży, podczas aborcji rodzić dzieci, które są jeszcze żywe po urodzeniu. Jednak na zachodzie czegoś takiego nie ma.