Właśnie wróciłem z przedpremierowy. Polecam film. Wbija w fotel. Pokazuje obrazy autentyczne, a realizm scen daje ostro po łbie. Rozmawiałem z aktorami po filmie i sami są jeszcze pod wrażeniem efektu rażenia filmu, w którym zagrali. Pozdro

Ach ten marketing szeptany... ;-)

+1

To jest gorsze od Kac Wawa. Trzeba być umysłowym impotentem, żeby mogło się coś takiego podobać

Gorsze od Kac Wawa? Chyba żartujesz...
Oczywiście, film nie okazał się arcydziełem, jednak - ale to tylko moje zdanie - duża część ocen jest dość niesprawiedliwa dla tego filmu.

Każdy może mieć własne zdanie. Szanuję Twoje, ale dla mnie to podobny, żenujący poziom. Wstyd dla aktorów.

A co tu k/urwa szanować? Konto stworzone na szybkości. Typ ostatnio widział trzy arcydzieła - Pitbull Vegi 10/10 , Niebezpieczne kobiety Vegi 10/10, Botoks Vegi 10/10. To jest tak żenujące podnoszenie ocen, że nawet na rozpoczynanie dyskusji nie zasługuje.

atome_k Jestes skonczonym debilem! :)

Walcz, walcz

Uwierz mi, właśnie mam lidera i jest nim ten film. Kac Wawa w końcu spadł z piedestału. Trailer to chyba najlepsze co mogło spotkać tego co usiadł i oglądał do końca ten szajs. No może jeszcze reklamy przed filmem były spoko.

Cyt" Pokazuje obrazy autentyczne" ha ha ha i to pokazuje poziom społeczeństwa. To zmyślone jest człowieku ogarnij się

Szanowny kolego. Co takiego Cię tam wbiło w fotel? Czułem się jakbym oglądał pitbulla osadzonego w innych realiach. Nawet ujęcia Warszawy żywcem wyjęte z pitbulla. Bieda i rozczarowanie.

Trudno o takim filmie powiedzieć, czy się podobał, czy nie, bo on jest zlepkiem wielu kontrowersyjnych sytuacji wziętych z polskiej służby zdrowia (aktorzy na premierze opowiadali, że były to historie opowiedziane reżyserowi przez lekarzy, każdy sam musi przemyśleć to, na ile w to wierzyć), które działy się w różnych szpitalach, w różnym czasie, ale tutaj są wrzucone w jeden ponad 2-godzinny obraz i przyjęcie takiej ilości informacji na raz, może być dla niektórych zbyt mocne. Oczywistym jest, że to ma szokować, a może wręcz wkurzać ludzi, którzy po seansie wyjdą z kina źli na to, co może Ci się przydarzyć, gdy akurat trafisz na nie tego lekarza/pielęgniarkę/ratownika co trzeba. Co muszę przyznać, to że przez to, ile treści jest w tym filmie, ogląda się go dobrze - nie nudzi. Vega zastosował swoje typowe zagrywki: sceny przepełnione agresją i krwią, ku**ami, ch**ami przeplata starymi żartami (Oświeciński bawił ludzi na sali do łez), które na pewno nie stoją na najwyższym poziomie humoru. Wiadomo, że postacie są przerysowane, kamera się momentami trzęsie (może ma to udawać trochę film dokumentalny), niektóre sceny są na siłę mocne (wklejona klatka z porodu), albo wręcz obrzydliwe i niepotrzebne (kobieta zaklinowana z psem), niektóre gagi do bólu żenujące, ale jest kilka dobrych rzeczy w tym filmie i jak dla mnie są to role Dygant i Warnke i jakaś taka nutka feminizmu (nie wiem, czy zamierzona). Jednego nie rozumiem - co ma ten film na celu? Bo że w polskiej służbie zdrowia zdarzają się rzeczy, o których wolelibyśmy nie myśleć, to chyba każdy dorosły wie, a na temat koncernów farmaceutycznych i ich 'modelu biznesowego' mogłaby powstać niezliczona liczba reportaży. Twórcy twierdzą, że nie ma on demonizować lekarzy, bo wiadomo że jak wszędzie są i dobrzy i źli, a z drugiej strony Pani Warnke powiedziała, że może po tym filmie zastanowimy się zanim zaufamy lekarzowi. No okej, czyli lepiej sobie zrobić diagnozę z internetu i podważać każde zdanie lekarza? Mi ten film nie otworzył oczu, nie zszokował, nie wkurzył, ot pokazał coś, o czym kiedyś gdzieś tam czytałam, słyszałam.
Jasne, ludzie powiedzą, że to rozrywka dla Sebixów i okej, niech nie idą do kina i nie oglądają, skoro uważają się za takich inteligentów, że takie filmy rażą w ich estetykę. Na szczęście żyjemy w takich czasach, że (jeszcze) nikt nas do oglądania czegokolwiek nie zmusza.

Nareszcie jakaś merytoryczna wypowiedź

Możesz zdradzić co zawiera dokładniej scena zaklinowania z psem , że jest obrzydliwa ?

a jak myślisz?

Serio? Nie brzydzi cie to? To moze trzeba bylo zglosic sie na casting

Jak to, co film ma na celu? Zarabiać! Szokować i tym przyciągać widzów do kina.
Ja osobiście dziekuje, tym razem Vega na mnie nie zarobi.

A co mieli powiedzieć aktorzy jak nie to że film jest na faktach ? strzelili by sobie w kolano jak by powiedzieli że to zmyślone jest.

następny film powinien vega zrobić o aktorach "oczywiście na faktach" . Powinniśmy ujrzeć narkomanów, alkoholików, gwałcicieli, pedofili, złodziei, prostytutki etc. Gdyby w taki sposób przedstawił ten film to za pewne byłby bliżej prawdy niż botoks. Pytanie co wówczas powiedzieliby ów aktorzy

A może o problemach z jakimi ludzie przychodzą do lekarza:
- bo od godziny mam gorączkę i nie wiem co mam robić
- oglądałem telewizor i rozbolał mnie palec
- boli mnie brzuch
- w internecie przeczytałem że mam raka

Tak to są faktyczne problemy z jakimi ludzie przychodzą do lekarzy na SOR !!!

80% to są rzeczy które można wyleczyć jak się ma więcej niż 100 IQ
no ale po co jak można zadzwonić po karetkę :)

Nie ma w tym filmie nic szokującego. Szokuje raczej poziom Vegi. Co się stało ???? Gdzie mocne kino. Mamy za to jakąś letnią opowiastkę o służbie zdrowia z aktualnymi wątkami o klauzuli sumienia. Strasznie to wymuszone,robione pod publikę, dotyka aktualnych tematów tylko czemu tak słabo zrobione. Żarty wymuszone, nic w tym filmie nie śmieszy, chce się wyjść po 2 min

Film nie odbiega ani stylem ani konwencją od żadnego z poprzednich. Nie rozumiem, czemu Pitbulle się podobały a Botoks nie? Czy dlatego, że większość widzów łyka tabletki od wszelakich boleści wypatrzone w reklamach i jest im głupio, że tak naprawdę łykają cukier puder? Tak jak Pitbull nie pokazywał policji jako całości ale wskazywał na patologie tak jest ze służbą zdrowia w Botoksie. Niczym się ten film nie rożni od poprzednich. jeśli komuś odpowiada taki sposób kręcenia, takie dialogi i taka formuła to się nie zawiedzie. I tyle. Jedynie firmy farmaceutyczne mogą zamawiać miażdżące recenzje, bo tak naprawdę w nie uderzył najbardziej. I to widac po tzw. opiniach krytyków.
Podobały ci się Pitbulle to śmiało idź na Botoks. Nie rozczarujesz się na pewno.
Pozdrawiam