PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1285}
7,6 20 716
ocen
7,6 10 1 20716
7,9 16
ocen krytyków
Brazil
powrót do forum filmu Brazil

Zabawa!!

ocenił(a) film na 6

Uwaga! To jest topic, w którym swoje opinie na temat tego tytułu, będą wyrażać uczestnicy naszej zabawy filmowej.

Chcesz dowiedzieć się na czym polega zabawa? Patrz tutaj: http://www.filmweb.pl/blog/entry/446266/II+edycja+naszej+wspania%C5%82ej+zabawy+ filmowej%2C+czyli+Zabawa+2.html

Dyskusje z uczestnikami zabawy i komentarze do ich opinii są mile widziane.
---
Uwaga, poniższe komentarze mogą zawierać spojlery zdradzające treść filmu!

ocenił(a) film na 8
KYRTAPS

Gdyby wyciąć z filmu elementy humorystyczne, zostałby sam koszmar. A i z nimi mamy tu bardzo upiorną wizję przyszłości. Oto gilliamowa wersja "Roku 1984" Orwella - równie straszna co bajkowa, oniryczna.
Biurokracja, wieczny wyścig szczurów, chaos skrywany pod maską wielkiego porządku, konsumpcjonizm, syntetyk, dyktatorskie multikorporacje - Gilliam ostrzega przed kierunkiem w jaki zmierza świat, bo kierunek ten to nic innego jak dehumanizacja człowieczeństwa, zanik wszelkich wartości, rodzinnych czy społecznych. Wyzwoleniem jest miłość, wyzwoleniem jest sen o wolności. Sprzeciw wobec odgórnych norm jest niemożliwy, równa się on eliminacji. Nie ma miejsca na błędy (i spontaniczność), wszystko musi byc z góry zaplanowane. Nawet jeśli nie jest...
Bajkowa tragikomedia futurystyczna. Odrealnienie wskazuje na hasło "cyberpunk". Świetny wizualnie - zdjęcia, efekty typowe dla lat 80. (w pozytywnym tego słowa znaczeniu - przypomnijcie sobie "Łowcę androidów", "Coś" czy "Muchę"), scenografia. Bardzo ciekawa historia wypełniona oczywistą treścią. Historia, która i bawi i straszy,a która ogląda się bardzo dobrze. Historia, która ostrzega! Świat pędzi do przodu i nie ogląda się za siebie.

8/10

ocenił(a) film na 8
Marcineusz_Zet

I jeszcze coś gwoli ścisłości - wpływ umusyłu człowieka (sny, wyobraźnia czy wreszcie hmm pranie mózgu) na jego działanie. Jakieśtam skojarzenia z "Mechaniczną pomarańczą" też się pojawiły.

Marcineusz_Zet

Świetne przedstawienie jednostki w totalitarnym świecie. Wszystko jest upożądkowane, ma swoje miejsce, a system nigdy się nie myli. Ale czy system jest dobry? Jak możemy sie domyśleć - nie... W scenie gdy Harry Tuttle zalewa elektryków szambem, słyszym słowa: "Wszyscy w tym siedzimy". Właśnie to zdanie wyjąśnia dlaczego człowiek marzy o innym świecie, dlaczego buntuje się przeciwko systemowi, ale jako zwykła jednostka nie ma niestety szans. Świetne jest przedstawienie rur, które ciągle się psują... Czyli systemu, który, jak wyżej pisze, nawala. Całe zło w filmie przeplatane jest śmiesznymi scenami - film chce pokazać, że ludzie mimo, że żyli w porąbanym świecie starali się normalnie funkcjonować. Film ma wieole zalet: scenariusz, scenografie, gre aktorską. Film napewno może się spodobać. Ale oglądając go trzeba sie na nim skupić...
8/10

ocenił(a) film na 8
po_prostu_P_

"Świetne jest przedstawienie rur, które ciągle się psują... Czyli systemu, który, jak wyżej pisze, nawala."
To o to chodziło z tymi rurami !!! Wielkie dzięki za wskazanie mi kierunku... Przez cały film przewijał się wątek właśnie rur, zwojów, jakichś włazów itp. Wszystko wymieszane i tak naprawdę nie było wiadomo do czego służą. Nie mogłem do tego dotrzeć... Dzięki za oświecenie! :D
Do zalet wyżej wymienionych dodałbym wspaniałą ścieżkę dźwiękową. Te złowieszcze ( w odpowiednich momentach) dźwięki i muzyka nadają takiego "pogrzebowego" wręcz klimatu. Jakby kogoś chowali w trumnie.

ocenił(a) film na 8
KYRTAPS

Orwell w krzywym zwierciadle. Uwielbiam faceta, więc obawiałem się, że wariacja na temat jego "Roku 1984" to może nie być dobry pomysł. Na szczęście okazało się inaczej. Terry Gilliam wiedział, co robi. Jego świat przyszłości nie jest tak przygnębiający, jak u Orwella, jednak i tu znalazło się parę przestróg. Historia, którą nam opowiada to ostrzeżenie przed szybkim rozwojem techniki - widać to dosadnie w scenie w restauracji: menu zamiast nazw potraw ma ich zdjęcia na małych ekranikach. Ludzie w "Brazil" poszli na łatwiznę, zostawiając wszystko maszynom. Maszynom, które powoli ich zniewolili. Zwykli ludzie przestali myśleć, a inteligenci zmienili się w specjalistów, znających się tylko na jednym (stali się - jak to określił Michael Crichton w jednej ze swoich książek - cienteligentami). Jednak większości taki stan rzeczy odpowiada, ponieważ nie muszą się o nic martwić. Może nie są wolni, ale na pewno szczęśliwi. Czy to gorsze od bycia wolnym i nieszczęśliwym? Na to pytanie próbuje sobie odpowiedzieć główny bohater, nieśmiały urzędnik pracujący w Ministerstwie Informacji. Nasz bohater chciałby być prawdziwie wolny. Wolny jak ptak, jak sugerują jego sny, w których ma skrzydła i potrafi latać. Widać tu zamiłowanie Gilliama do fantastyki czy dokładniej: fantasy. Jednak te sny odzwierciedlają także prawdziwy stan bohatera, który tak naprawdę nie wie, czy chce tej wolności, walczy sam ze sobą...Bo przecież wolność to nic dobrego, wszyscy o tym wiedzą. A co gorsza - mówi Gilliam w przewrotnym finale - wolność to tylko sen... Tak, Terry poradził sobie bardzo dobrze. Mamy tu dobry scenariusz, niezłą scenografię i zdjęcia, świetny klimat oraz wiele znakomitych pomysłów. Nie jest to może najlepszy film Gilliama i zdecydowanie nie przebija "Roku 1984", ale jest to pozycja warta obejrzenia...

8/10

ocenił(a) film na 6
KYRTAPS

Przerost formy nad treścią

Film strasznie mnie męczył, drażnił i nużył. Nieprzyjemnie się go oglądało.
Cały czas pokazywano mi różne głupoty. To miała być jedna wielka groteska, a wyszła momentami idiotyczna, przebajerowana historia.
Nie zawsze smaczny humor, nie zawsze mądre sceny. Całość zupełnie nie w moim guście.
To nie było jednak najgorsze. Mógłbym wszystko przełknąć, gdyby to dzieło miało jakiś głębszy sens. Niestety, tutaj go nie było.
Treść i problematyka, delikatnie, mimochodem poruszona w tym filmie, została skutecznie zadeptana przez twórców. Świat przedstawiony i zniewolenie jednostki było tylko pretekstem do zrealizowania wybujałej wizji. Pretekstem do pobawienia się efektami, do stworzenia wielkiego show, do sprawienia rozrywki odbiorcom.
W tym utworze nie jest ważne co, ale jak się pokazuje. W efekcie, czego zostajemy zasypani masą sztuczek, tonami efektów specjalnych. Twórcy miażdżą nas zawrotną prędkością opowiadania, oryginalnością formy i fabuły. Mieszają schematy i realizują niezwykłe dzieło. Dopracowują je staranie zapominając o tym, że na samym początku wypchali je watą.
Świetne efekty i scenografia. Dobra reżyseria, oryginalny scenariusz.
I to chyba na tyle.

7 /10

ocenił(a) film na 8
KYRTAPS

e tam pierdolisz:]

Marcineusz_Zet

zgadzam sie - pierdolisz...

ocenił(a) film na 6
Marcineusz_Zet

Jak zawsze.

P.S. Ciekawy kontrargument.

ocenił(a) film na 8
KYRTAPS

Jest to kino rozrywkowe z treścią i przesłaniem. Postaci nie muszą ciągle nawijać o tym co film ma przekazać, aby było to zrozumiałe. Nie musi to być na wierzchu i nieustannie podkreślane, a i gdyby było, to byłoby (w tym wypadku) zdecydowanie drażniące. Nie podszedł Ci osobiście i tyle. Nic więcej.

ocenił(a) film na 6
Marcineusz_Zet

Nie podszedł, swoją drogą.
A ta treść potraktowana po macoszemu. Gdzieś na boku, tak przy okazji... aby było. Macie wypchajcie się. Brak konkretów. Brak przemyśleń.

ocenił(a) film na 8
KYRTAPS

Nie na boku, ale na pierwszym planie. Bez niej ta historia nie mogłaby zaistnieć. Zostało to zrobione z gilliamową fantazją i specyficznym humorem.
Jakich przemyśleń Ci brak?

ocenił(a) film na 8
KYRTAPS

Nie na boku, ale na pierwszym planie. Bez niej ta historia nie mogłaby zaistnieć. Zostało to zrobione z gilliamową fantazją i specyficznym humorem.
Jakich przemyśleń Ci brak?

ocenił(a) film na 6
Marcineusz_Zet

Jest sobie ten świat, jest sobie w nim facet i co dalej?
Łazi on sobie, drepcze tu i tam, wpada w wir fabuły i robi nam się sensacja.
A gdzie zasady moralne, gdzie psychika ludzka, gdzie subiektywna ocena sytuacji przez jednostkę? Został wykreowany świat, do którego nie mam zarzutów. Bolą mnie jedynie wydarzenia, które się w nim rozgrywają.

ocenił(a) film na 8
KYRTAPS

Każda scena ironicznie przedstawia kierunek w jakim zmierza swiat, każdy fragment filmu.
Zasady moralne,psychika ludzka, subiektywna ocena sytuacji przez jednostkę - wszystko to zostało "wymazane". Ludzie z podmiotów zamienieni w przedmioty.

ocenił(a) film na 6
Marcineusz_Zet

O to chodzi. Całe dwie i pół godziny pan reżyser nawija o tym samym. Do niczego nie dochodzi, bo nawet dojść nie próbuje.

ocenił(a) film na 8
KYRTAPS

Bo wszystko jasne jest od początku - to bohater ma do tego dojść (to tego, ze nic nie zmieni) i wreszcie konsekwencją swojego buntu wobec panującego porządku - powąchać kwiatki od spodu.
To niestety nie jest Winston Smith;)

ocenił(a) film na 6
Marcineusz_Zet

No właśnie. Ja to wszystko wiem po pięciu minutach seansu, a dalej się nudzę i czas marnuję.

ocenił(a) film na 8
KYRTAPS

Kolejne minuty pokazywaly kolejne absurdy. Kolejne "dowody".
Ty się nudziles, a ja nie - i wszystko jasne;)

ocenił(a) film na 6
Marcineusz_Zet

a to sprowadza nas do tego, że film jest absurdalny i niewarty uwagi

ocenił(a) film na 8
KYRTAPS

Oczywiście, że się z Tobą całkowicie nie zgadzam.

Marcineusz_Zet

Kyrtapsa jakoś ciężko przekonać...

ocenił(a) film na 6
po_prostu_P_

Was jakoś ciężko przekonać...

użytkownik usunięty
KYRTAPS

Najlepiej samemu dorosnąć do wyciągania trafnych wniosków. Do tego potrzeba dojrzałości i obycia w sprawach polityczno-gospodarczo-historycznych. Mamy tu do czynienia z obrazem wizjonerskim więc nie dla ludzi o krótkich horyzontach. Film mistrzowsko pokazuje stereotypy działania władza-korporacje-polityka i historia się powtarza, trudno nie odnieść wrażenia jak trafne i ciągle aktualne są metody manipulowania światem i ludźmi. W filmie był też motyw zamachów terrorystycznych, wypisz wymaluj to ciągle ta sama propaganda i jakże fałszywa i nadużywana przez władze w stosunku do ludzi walczących w słusznej sprawie a niewygodnych dla interesów korporacyjno-politycznych.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones