Julian Healy (Austin Pendleton) jest potężnym bossem przestępczego światka w Chicago. Czerpie zyski z hazardu i prostytucji. Jedna z jego dziewczyn zostaje w brutalny sposób zamordowana. W mieście toczy się właśnie kampania wyborcza na stanowisko prokuratora okręgowego. Jednym z kandydatów jest Frank Sullivan (Michael McGlone). Śledztwo w sprawie morderstwa prowadzi czarny detektyw Manning (Lance Reddick), hazardzista, który jest winien Julianowi sporą sumę pieniędzy. Kiedy podchmielona żona Sullivana stawia go w kłopotliwej sytuacji, niebawem ginie w podobnych okolicznościach jak pierwsza ofiara. Poszlaki o aktywności seryjnego mordercy nie sprawdzają się, bo zabójca w momencie drugiego morderstwa już został ujęty. Kto popełnił zbrodnię?
To pełen cynizmu, paskudny (w każdym znaczeniu tego słowa) obraz, w którym losy grupy ludzi splatają się w dość dziwny i brutalny sposób, sposób, przy którym wszyscy fani "Pulp Fiction" poczują się jak w domu.