PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=737463}
5,9 4,1 tys. ocen
5,9 10 1 4091
Brygada ponad prawem
powrót do forum filmu Brygada ponad prawem

Przecież on ma juz 68 lat. W tym wieku nie ma juz we Francji czynnych policjantow a co dopiero w takiej brygadzie. Przypadek De Niro z Irlandczyka. Gość jest emerytem, wyglada i porusza się jak emeryt a gra twardego glinę, głównego twardziela który najszybciej biega i najcelniej strzela. To kładzie cały film. Jest naciągane i sztuczne. Nie pomagają też takie idiotyczne ujęcia jak wchodzenie w zwolnionym tempie z zatrzymanymi na posterunek. W takich momentach film zbliża się do Malanowski i partnerzy czy W-11. Młode wilczki z brygady wyglądają przy Reno jak studenci na wagarach. Zresztą wszystkie postaci z brygady są ciosane grubą kreską a głębia psychologiczna nie istnieje - młody wilczek jest wkurzony na cały świat bo mu uciekł podejrzany i najlepiej się czuje jak wyjdzie z bejsbolem na miasto przykozaczyć a żona w zaawansowanej ciąży jeszcze mu kibicuje i wygania z domu na ulicę. Napakowany bysior oklepuje wilczka chuderlaka po twarzy, chuderlaka ze złamanym nosem, mimo to pięści bysiora nie zostawiają żadnych śladów na twarzy chuderlaka, a kiedy zakłada dźwignię i chuderlak traci przytomność, w połowie tracenia przytomności chuderlak postanawia jednak nie zemdleć, tylko przeczołgać się po podłodze przez pół warsztatu z bysiorem cały czas go duszącym, chuderlak przeczołguje się przez pół warsztatu a potem spuszcza bysiorowi na głowę samochód ... z jakichś 30 cm. Bandziorom uciekającym terenówką staje na drodze jakieś autko a oni zamiast je zepchnąć czy przejechać po chodniku postanawiają wyskoczyć z auta i uciekać pieszo. A gonili ich policjanci oczywiście tez na pieszo. Nikt się w filmie nie chowa przed kulami podczas strzelanin, głównych bohaterów kule się nie imają, opancerzeni bandyci strzelają z broni maszynowej gradem pocisków i pudłują do stojących przed nimi policjantami w samych kamizelkach natomiast policjanci jednym strzałem z pistoletu kładą opancerzonego bandziora. Ostatnia finałowa strzelanina to parodia kina akcji. Ujęcia w zwolnionym tempie i kung fu z bejsbolem oraz taranem kontra omijające wszystko kule z karabinu. Reno podskakuje jakby skakał na skakance bo dostał serię w kamizelkę i idzie dalej jak terminator. A potem odchodzi w stronę zachodzącego słońca.