— Ten horror o pięknie jest inspirowany braśnią braci Grimm i moimi własnymi zmaganiami z wizerunkiem ciała — mówi reżyserka. I dodaje, że jej celem "jest wzbudzenie zarówno empatii, jak i wywołanie dyskomfortu oraz zainspirowanie widzów do refleksji nad ich postrzeganiem piękna". — Nadszedł czas, aby historia brzydkiej przyrodniej siostry została wyrwana z cienia Kopciuszka i przekształcona w kultową FEMINISTYCZNĄ opowieść o tyranii piękna, jaką jest — zapowiada.
[Onet, 19.03.2025 r.]
Ostatnio często napotykam - np.na szkoleniu dla nauczycieli - wmuszane, przemycane idee feministyczne, np. tezy, że prace męskie i zajęcia męskie to tylko kultura. Mam sobie dopowiedzieć, że i płeć jest TYLKO KULTURĄ.
Oczekuję więc postawienia jasno przez krzewicieli tej ideologii, np. przez jawnie zdeklarowane feministki, postulatu przymusowej kwalifikacji wojskowej kobiet, a w razie wojny czy na ćwiczenia powoływania ich na równi z mężczyznami.
Możesz napisać tak każdemu o każdej czyjejś opinii: "świat się od tego nie zawali". I co z tego? Ten portal służy wyrażaniu opinii, a nie zawalaniu świata. Na tym portalu liczą się wartosci, na które sie wskazuje poprzez recenzje, opinie, na tym portalu liczą się właśnie opinie, a nie retoryka czysto emocjonalna w stylu Pudelka czy innego tabloidu, jakiej użyłeś/łaś.
To nie idź. Nikogo nie obchodzi dlaczego nie pójdziesz na tej film. Ludzie przyszli na to forum żeby się dowiedzieć jaki jest/jaki może być ten film. Film jeszcze nie wyszedł a już zrobiłeś śmietnik.
Wielu obchodzi, pod wieloma filmami ostrzegamy sie przed smietnikiem, przed propagandą lewacką i feministyczną. Także temu służy ten REDAGOWANY PRZEZ UZYTKOWNIKÓW portal.
Załóż sobie bloga albo kanał na yt i tam wylewaj gorzkie żale. Mnie się też wiele rzeczy w rzeczywistości nie podoba ale nie będę o tym pisać pod filmami których nawet nie znam i nie mam zamiaru ich oglądać bo to forum filmowe a nie miejsce na wylewanie frustracji życiowych. Ogarnij się z łaski swojej i bez odbioru.
Ta reakcja jeszcze lepiej pokazuje, że tresci, przed ktorymi ostrzegam są ważne, skoro wyzwalają taka agresję i przyciągają czytelników [chyba moje pióro nie hipnotyzuje i nie zmusza do czytania?], którzy potem mnie chcą pod siebie ustawić.
Ogarnę się, jeszcze czujniej będę nadal ostrzegał przed filmami propagandowymi czy pornograficznymi, ktore pod pozorem tworzenia kultury operuja agitacją. Jest zreszta w kulturze dwojakiego rodzaju pornografia, pierwsza to erotyczna, druga to ideologiczna, którą wyraza ów cytat-przestroga dla nas, niezideologizowanych neomarksistowsko, by NIE...
"...nadszedł czas, aby historia brzydkiej przyrodniej siostry została wyrwana z cienia Kopciuszka i przekształcona w kultową FEMINISTYCZNĄ opowieść o tyranii piękna" [słowa reżyserki].
Dobry troll. Albo idiota. A film bardzo dobry. Intrygująca ścieżka dzwiękowa. Klimat jak u Waleriana Borowczyka. Dobre aktorstwo. Oby takich więcej , A nie kolejny blockbuster
a ja oczekuję, że popier oleni mężczyźni w końcu przestaną te wojny rozpoczynać, najlepiej jeszcze we własnym zakresie, nie oczekując, że kobiety zrobią to za nie.
A co ma wygląd do tego? Skoro czepiasz się wyglądu, znaczy że nie masz żadnych innych argumentów. Już twój pierwszy post jest pełen nienawiści i agresji.
Zawsze przy feministycznych tematach jacyś chłopcy się muszą spłakać, że czemu kobiety nie idą do wojska, klasyka
To sztuka czytac ze zrozumieniem i umieć odczytac sarkazm. To nie jest mój postulat, osobiście nie chce widziec kobiet w wojsku, ani w policji (chyba, że na stanowisku psychologa, konsultanta), ale jeśli feministki i genderyści, LGBTQ-owcy postuluja przemianę kobiet w mężczyzn, skoro twierdzą, że płec jest tylko społeczno-kulturowa, umowna, to apeluję o konsekwencję [tu wstawiam cudzysłów - że stawiam, piszę, bo widzę, że odebranie tekstu ze zrozumieniem jest ...trudne?]: "Dociągnijże, ideologu, to do końca, a jeśli feministyczny ideologu, ideolożko nie chcesz dociągnąć, to sam w swą ideologię nie wierzysz i traktujesz ją instrumentalnie!"
Trafny komentarz. Jednak zwiastun filmu na tyle mnie zaciekawił, że chętnie film obejrzę. Wyrobię sobie opinię po seansie :)
Oczywiście, facet się spłakał, że film wyreżyserowany przez KOBIETĘ, o KOBIETACH, grany przez KOBIETY o kulcie piękna, który dotyczy głównie KOBIET jest feministyczny XD a jaki ma być?? Pogódź się z tym, że nie wszystko kręci się wokół waszej płci, a kino to nie tylko "męskie pościgi męskich mężczyzn". Co innego, gdyby oryginalnie była to historia, która została tu zmieniona na potrzeby unowocześnienia istniejącego już dzieła. Wciskasz ideologię tam, gdzie jej nie ma. Sama nie lubię zabiegów, których dokonała chociażby ostatnio głośna Disneyowska "Śnieżka". Ale co za problem zrobić film, który jest zaledwie INSPIROWANY baśnią, a nie jej remake'iem i który w związku z tym wyraża inne wartości, jakie tylko chce? Poczytaj sobie badania, jak kult piękna wpływa na umysły nawet małych dzieci, a potem płacz dalej nad filmem, który pokazuje to, w jakim zepsutym świecie żyjemy. Może film okaże się słaby, tego nie wiem, ale krytyka samego pomysłu na fabułę jest idiotyczna.
Wypowiedź z cyklu: nie widziałem, ale się wypowiem. Otóż film bazuje na baśni, a ta jako część literatury wymaga ciągle nowego odczytywania. Po drugie krytyka kultu wiecznego piękna i jego nieludzkich ideałów jest godna pochwały niezależnie od wyznawanych poglądów.
Komunisci też tak mòwili: ciągły postęp, ciągły postęp, aż doszli do wizji historii, jaką pamiętam z lat 80., gdy rewanżowałem się wszechobecnemu kłamstwu poprzez dorysowywanie irokezów Leninowi, robieniu z twarzy Marksa w podręczniku historii trupiej czachy. Komuniści doszli do ideologii nieustannego cierpienia chłopów, robotników, marzących komórkowo, mitochondrialnie o Leninie-zbawicielu. A dzis mamy neomarksizm szukający już nie walki klas, lecz walki płci, ba, nawet wzniecający rewolucję przeciw pojęciu 2 płci.
Pana wywod ma się nijak do filmu. No chyba, że krytyka kultu piękności to neomarksizm.
Nie ma takich, bo nie ma IDEOLOGII katolickiej.
Towarzyszu ibs 11, czytałem wybrane tematy "Dzieł" Lenina z 44 tomów... poznalem sposób myślenia komunistów, dzis lewaków - zaufajcie, nomenklatura komunistyczna już nie obowiązuje!
Ideologia to zbiór przekonań, a więc chescijanstwo czy też,jego katolicki odłam są ideologią, i to bardzo niebezpieczną, która kosztowała życie miliony ludzi.
Polecam książkową rewizję tych stereotypów i mitów, lekturę książek opartych na bibliografiach. Mity te pochodzą od masonów, komunistów i krwawych rewolucjonistów francuskich, a także z angielskich pism, powieści z czasów rywalizacji Anglii z Hiszpanią na morzach. Lekturę demitologizujących punkt po punkcie ksiażek niemieckiego historyka Hesemanna lub takiej publikacji francuskiej jak "100 punktów zapalnych w historii Kościoła" albo przynoszącej mnostwo danych książki Messoriego "Czarne karty Koscioła".
Wszystko oczywiscie pisane "z pozycji, wicie, rozumicie, towaYsze, pozycji reakcyjnych!"