Od czasu filmu "Niebieski" Krzysztofa Kieślowskiego nie pojawił się obraz, który z taką wyrazistością, niezwykłością i niesamowitą wręcz siłą opowiadałby o zmaganiu się z bólem po stracie bliskich.
"Burning Man", trudno go szukać w polskich kinach, czy nawet w obiegu DVD, nikt jak dotąd się nim nie zainteresował, a...
ślepego grał Lech Mackiewicz ale jaja coś mi się tak wydawało, że to gość z "Na Wspólnej";p...tak czy inaczej polecam film 8/10;)))...