Konstantinopolskij nie byłby sobą, gdyby nie odczytał dramatu sprzed 160 lat na swój sposób. Zachował miejsce akcji (fikcyjne nadwołżańskie miasto Kalinow), nie zmienił tożsamości bohaterów, ale udanie wkomponował ich w nową Rosję: Dikoj (Aleksiej Makarow) stał się wszechmocnym merem, Marfa Kabanowa (Wiktoria Tołstoganowa) - właścicielką luksusowej restauracji, Fiekłusza (Maria Szałajewa) - gwiazdą popularnego programu telewizyjnego, a Kuligin (Iwan Makarewicz) - raperem-aktywistą. Tylko rozgrywający się pod okiem Marfy dramat miłosny jej syna Tichona, synowej Katieriny i jej kochanka Borisa pozostał niezmieniony. W efekcie "Burza", sfilmowana po raz pierwszy od 1933 roku (nie licząc spektakli telewizyjnych), stała się ostrą satyrą na współczesną Rosję, z jej przesadną religijną ortodoksją, patologiami władzy i ateistycznym dziedzictwem komunizmu.