A co jest złego w związku dwóch osób tej samej płci? Homoseksualizm jest od zarania dziejów i nie jest to wbrew naturze,bo w naturze to występuje. A seks nie służy tylko prokreacji, a przede wszystkim przyjemności

A co jest złego w związku dwóch osób tej samej płci? Homoseksualizm jest od zarania dziejów i nie jest to wbrew naturze,bo w naturze to występuje. A seks nie służy tylko prokreacji, a przede wszystkim przyjemności.

homoseksualizm jest elementem natury.
Jeżeli Cię brzydzi homoseksualizm, to jesteś homofobem, a to jest choroba psychiczna

Wiesz co jest sprzeczne z naturą?
Leki, szczepionki, technologia, internet, pojazdy, lot w kosmos, satelity, ubrania, markety.

Pewnie będę tego żałował... ale ok idzmy w to.
Wytłumaczcie mi proszę w jaki sposób 2 jednostki gatunku ludzkiego mają naturalnie począć dziecko ?? Bo może przespałem którąś z lekcji biologii, ale wydawało mi się, że to anatomicznie nie możliwe.

Co do seksu to niestety ale muszę Cie zmartwić, służy prokreacji, "przyjemność" jak to nazwałeś to chemia w mózgu, nagroda inaczej ludzie dużo mniej chętnie by kopulowali. Jedzenie też daje przyjemność, ale spożywamy kalorie by żyć a nie "dla przyjemności". Dla przyjemności można sobie np. ubrać się w kieckę siostry, ale to już inna historia.

Oczywiście zgodnie z procedurą zostałem już nazwany homofobem, gdzie mogę zgłosić się na leczenie bo nie miałem nawet pojęcia, że jestem homofobem. W latach 90' nie było tego terminu, ale w suteżmie satelity internet czy inne technologie były słabo rozwinięte, więc może teraz to się zrobiło. Oświećcie mnie proszę o wszechwiedzący! Skoro chce się nawrócić.

,,Wytłumaczcie mi proszę w jaki sposób 2 jednostki gatunku ludzkiego mają naturalnie począć dziecko" nie posiadanie dziecka =/= nie znaczy że jest nienaturalnością.
W naturze jest też coś takiego jak ,,przygarnięcie" np. zagubionego zwierzątka, odrzuconego od stada.

,,Co do seksu to niestety ale muszę Cie zmartwić, służy prokreacji" nie tylko do tego.

,, Jedzenie też daje przyjemność, ale spożywamy kalorie by żyć a nie "dla przyjemności"." to czemu jednak ogrom ludzi je właśnie ze względu na smak, a nie że chcą wypełnić organizm jedzeniem?
Nie raz ktoś je, mimo że czuje się pełny.

,,W latach 90' nie było tego terminu" to że nie było terminu, nie znaczy że takie coś nie istniało.
Kiedyś nie istniało takie coś jak np. padaczka, a było traktowane jako opętanie, więc nie znaczy że wtedy było opętaniem...

,,Co do seksu to niestety ale muszę Cie zmartwić, służy prokreacji" nie tylko do tego. - zmartwię cię, co do zasady tylko do tego. Popęd jest w podświadomości tak naprawdę ale celem jest płodzenie potomstwa. Choćby skały srały niestety trzeba się z tym pogodzić. Widziałam nawet bardzo ciekawy film na ten temat, nie pamiętam już dokładnie co to było - chyba coś o rozmnażaniu dużych zwierząt- ponoć orgazm może być biologicznym wymysłem natury by zachęcić niektóre gatunki do rozmnażania - ponoć nie wszystkie zwierzęta odczuwają orgazm. A i w przypadku niektórych gatunków rozmnażanie to nie taka łatwa sprawa więc robią to rozważnie ( zwłaszcza duże zwierzęta takie jak słonie - mogą sobie z powodu dużych rozmiarów łatwo zrobić krzywdę). W każdym razie przyjemność to efekt uboczny ;)

,,Popęd jest w podświadomości tak naprawdę ale celem jest płodzenie potomstwa." a więc wszyscy co się sami sobie sprawiają przyjemność są złem, nienormalni i nienaturalni... no no.
Najgorzej jak ktoś nie potrafi zapanować nad siłą popędu.