Nie wiem dlaczego tak czepiacie się De Niro
Przecież swoje zrobił, zagrał w kilkudziesięciu znakomitych filmach, wcale mu się nie dziwię, że chce odpocząć, w końcu to też człowiek.

Co nie oznacza, że nie czekam na ten film ;)

Nie chciałbym odpoczywać, grając w szmirowatych filmach ;).

zauważ że powstaje coraz mniej nie tylko znakomitych filmów (dzisiaj to już jest prawie gatunek wymarły), ale nawet dobrych

Zauważyłem.

mógłby wziąć przykład z kolegi Nicholsona i wybierać w miarę na poziomie. może trafiły mu się jakieś gorsze, ale ogólnie o kilka poziomów wyżej od Roberta.

Ten człowiek osiągnął apogeum w wieku dwudziestu kilku lat. Na jego miejscu też bym się nie przejmował na starość. Swoje pokazał i udowodnił już dawno temu.

Mel tez swoje udowodnił i co ... nie widzą czego dokonał tylko srają się o to jakim jest człowiekiem ... a jest takim jak inni ... popełnia błędy tak jak my . No nic teraz czekam na Dorwać gringo ... znaczy już mam ale brak napisów

Tylko ludzie nieograniczeni w swojej ignorancji oceniają aktora, w kwestii wykonywanego przezeń zawodu, przez pryzmat życia osobistego.

Ja na Gringo idę do kina na dniach. Poszedłbym dzisiaj, ale jedyny seans o 22:15. Nie widzi mi się wracać o 1:00 do domu.

trzeba było iść ;D trza być twardym a nie miętkim ;d jak kacze gówno ;d

To, że nie lubię się szwendać po nocy w mieście, które nie ma nocnej komunikacji miejskiej, nie jest kwestią "twardości" ani "miętkości". W obliczu cen z kosmosu za bilet do kina chyba jestem zmuszony też zaciągnąć film we własnym zakresie, If you know what I mean ;)