Oparty wyłącznie na materiałach dokumentalnych film o życiu prezydenta Stanisława Wojciechowskiego stał się opowieścią o jego praworządności. Był kiedyś taki prezydent, który dosłownie potraktował złożoną przez siebie przysięgę, wierzył w prawo i starał się je realizować. Bezskutecznie. Samoistną wartością tego dokumentu jest komentarz czytany przez Andrzeja Szczepkowskiego.