Melanie (Rachael Blake) spotyka w pubie tajemniczego mężczyznę (Sam Neill). Zaintrygowana przystojnym nieznajomym postanawia spędzić z nim wieczór. Wkrótce zabiera on ją na odległą, opuszczoną wyspę. Niebawem kobieta uświadamia sobie, że została porwana. Między Melanie a z pozoru całkiem obcym mężczyzną zaczyna tworzyć się rodzaj symbiotycznej więzi.
Melanie jest kobietą uwielbiającą alkohol i mężczyzn, którzy mogliby być dla niej dobrzy. Takich nie ma wielu, więc kiedy wybiera się z koleżankami na imprezę w piątkowy wieczór, przygotowuje się prawie jak na polowanie. Otrzymuje ciekawą propozycję od miłego nieznajomego, który oferuje jej zapalniczkę, drinka i odrobinę przyjaźni. Nocna impreza kończy się u niego - nie w domu, ale na łódce zacumowanej przy nabrzeżu. Panuje tu bardzo romantyczna atmosfera - spotkaniu w drewnianej kajucie towarzyszy nawet szampan. Jednak następnego ranka romans zmienia się w koszmar.