Witam, mam podobne zdanie. Za wielki szum wokół tego filmu i wyobrazałem sobie, że to będzie arcydzieło. A trochę się jednak wynudziłem. Film monotonny, nie porywa.

Mnie porwał. Do wyjścia po 45 minutach. Chciałem użyć kolokwializmu, ale system nie pozwala, więc już grzecznie ale tak irytującego filmu jeszcze nie widziałem.

Lol. Film jest bliski perfekcji. Rzekłbym: małe arcydzieło. Wszystkie nagrody w pełni zasłużone. Bracia Dardenne rulez!!!

Ja zaś wręcz przeciwnie: polecam wytrawnym widzom.

tak samo

mnie się podobał choć kina belgijskiego nie znam =P

Potwierdzam, nudny w cholere... Moze kogos kreca losy malego smarkacza (swoja droga nie dziwie sie ze ojciec go nie chcial), ale mnie to po prostu wynudzilo. Sam pomysl na film calkiem niezly, ale realizacja... za duzo przestojow, akcji wlasciwie zeto. Mozna bylo z tego zrobic spokojnie krotkometrazowke i zmiescic sie w 30 minut - po takim skondensowaniu duzo ciekawsza produkcja by z tego wyszla.

Chapeau! Mi się nie udało. Pewnie dlatego, że już widziałem pół tuzina takich samych

film jest dobry. raczej dla dojrzałego widza.

Dobry krytyk, ha, ha, ha, musi, ha, ha, ha, wysiedzieć, ha, ha, ha, do końca, ha, ha, ha. Masz bardzo dobre samopoczucie. Za dobre.