ale o dziwo,coś w nim jest :)
Fakt. Jest dość specyficzny, ale mimo wszystko go uwielbiam.
Ja bym może nie popadała w przesadę z uwielbieniem, ale generalnie zgadzam się obojgiem przedmówców - film jest dziwny i ma w sobie COŚ :)
Uwielbiam, bo mam do niego wielki sentyment. Często leciał na HBO, gdy byłam jeszcze tzw. "podlotkiem", więc utkwił mi w pamięci ;-)