Jak na amatorkę, która dopiero wkracza w 'ściślejsze' badanie/oglądanie filmów, stwierdzam, ze razace bylo patrzenie na niedociagniecie w filmie, dzięki któremu mali chłopcy, potrafili ze sobą rozmawiać, poprzez druty obozu, co unikało wzrokowi zołnierzy.
Film sam w sobie jest bardzo poruszający. Ukazuje dobroć, niewinność dziecka, które nie osądza, nie znając. Polecam.