bardzo dobry film ..jednak troche słabszy od pianisty czy listy schindlera ..bo mało co
pokazana hhistorja wojny a bardziej skupiona na chłopcu i przyjazni z wrogiem jaki daje tam
dramat mimo to przyjemnie sie oglada i ma przesłanie : )
No tak, odwieczny problem , z porównywaniem do innych produkcji. Tylko po co? Za mało historii, a za dużo o chłopcu i jego przyjacielu? A dlaczego, bo nie rozumiem? Takie było zwyczajnie zamierzenie tego filmu zamierzenie. Przecież to takie proste- historia z wojną w tle, a nie prawda o historycznych wydarzeniach. A,ze inny niż 'Lista..." ? Bardzo dobrze, nikomu nie jest potrzebne powielanie.
Zgadzam się. Tym bardziej, że tytuł filmu to "Chłopiec w pasiastej piżamie" i dlatego nie jest to film szerzej ukazujący historię, bo miał przedstawić obraz, relacje dzieci w obozie. To jest historia dwóch chłopców, którzy przyjaźnili się pomimo takich przeciwności i różnic. To było fabułą filmu. Ale człowiek zawsze znajdzie coś żeby skrytykować nawet największe dzieło...