W filmie znajdziemy wszytko.
propagandę hitlerowską, filozofie SS, więzi polityczne, a także... prawdziwe emocje związane z osobistymi przeżyciami bohaterów. Smutek, radość, przyjaźń, miłość..
Film wielką pięścią złapał mnie za serce. zakończenie nieprzewidywalne, ciągle miało się nadzieję...
Gra aktorska. Nie mam zastrzeżeń. Szczególnie moją uwagę przykuła postać Szulma. Zastraszony, pełen strachu i obaw 8-letni chłopiec mimo wszytko dalej wierzy w przyjaźń i w to że mimo wszytko może być lepiej...
nie umiem pisać. Nie jestem krytykiem. I jestem świeżo po seansie. I Jeszcze płaczę.. wstrząsający.
Na Pewno odbiję się to trauma na mojej delikatnej, dziecięcej psychice... :(