Po rodzinnej kolacji kiedy siostra pociesza brata siedzą na ziemi koło jej łóżka widoczna jest kołdra - do kupienia w Jysk'u :D też mam taką ;] xD
No a co do filmu to hmmm... spotkałem sie z wieloma pozytywnymi opiniami, że wart polecenia itd no w sumie godny uwagi był, ale gdyby nie ostatnie parenaście minut filmu to było by troszkę nieciekawie...czegoś zabrakło całości, chyba zbyt "jednostajny" aczkolwiek mimo to przyjemnie się oglądało.
Przyjemnie się oglądało film o wojnie, mordowaniu tysięcy ludzi? Godne podziwu, że jedyne, co Cię w tym filmie zaciekawiło, to kołdra.
No może nie miałem użyc słowa "przyjemnie" a warto było zobaczyć ;) kołdra to tak na marginesie :P
Nie sądzę by słowo "jednostajny" było dobrym określeniem do tego filmu. Bardzo dobry obraz.
Film może nie tyle straszny, co przygnębiający. Ale cóż. Może fajny to nie jest odpowiednie stwierdzenie dla produkcji o wojnie. Zwłaszcza smutne były momenty z dymem unoszącym się z kominów krematoriów,etc. Po ,,Chłopcu w pasiastej piżamie" trudno mi stwierdzić, czy lepsza jest niewiedza co się wokół dzieje, czy świadomość co się może stać.
PS: Dla mnie najbardziej przerażający był koniec. Trudno mi się było otrząsnąć. Ciągle mówiłam ,,Nie rób tego!", "Stój!". To bardzo smutne.