No własnie wszyscy na końcu płaczemy za tym chłopcem, ale nikt się nie wzrusza, że tam giną tysiące innych niewinnych ludzi. Sam nie wiem co o tym myśleć czy był to film kompletny, czy jednak czegoś w nim brakowało. Na razie oceniam 9/10.
Ja akurat płakałam już w połowie filmu jak widziałam jak się znęcali nad Pawlem i na końcu zresztą za wszystkimi, którzy zginęli w komorze., nie tylko za Brunem, którego oczywiście też mi było żal.