Chłopiec w pasiastej piżamie

The Boy in the Striped Pyjamas
2008
8,1 420 tys. ocen
8,1 10 1 419585
6,2 28 krytyków
Chłopiec w pasiastej piżamie
powrót do forum filmu Chłopiec w pasiastej piżamie

Opis bardzo mi się spodobał... Chyba trzeba było zostać przy opisie, bo film taki sobie... Trochę nudnawy, mało dramatyczny, tanie chwyty, które mnie nie biorą. Żal jedynie matki. Nie mam pojęcia skąd ocena ponad 8.

ocenił(a) film na 6
adam_147

zgadzam sie

ocenił(a) film na 9
adam_147

Mało dramatyczny? Trochę nudnawy? Chyba nie do końca rozumiesz ten film. Spodziewałeś filmu akcji w dramacie wojennym??

ocenił(a) film na 5
dirozie

Ja się dziwię skąd to coś ma tak wysoką ocenę. Pewnie dlatego, że strasznie wzruszający, poruszający i w ogóle płacz.

Niskobudzetowy

Są dzieci, jest Holokaust, to trzeba się wzruszyć...
Mi wystarczy książka o opóżnionym umysłowo 8-9latku, który nie potrafi łączyć najprostszych faktów - ojciec chodzi w mundurze, do domu przychodzą jego podwładni, ale dzieciak nie ma pojęcia, kim on jest... Niby chodzi do 2 klasy, ale z propagandą się nie zetknął, podobnie jak z hitlerjugend, nie ma pojęcia kim jest Fuhrer, przepraszam, Furia, ani Żydzi. Mogłabym zrozumieć, gdyby chłopiec miał 2-3 latka najwyżej (mój czteroletni bratanek jest od niego znacznie bystrzejszy i ma większą wiedzę o otaczającym świecie), a książka/film były stworzone dla dzieci, ale tak? Już po pierwszych stronach z książki emanowała jedna wielka ściema.

ocenił(a) film na 1
Safo

Opóźnienie umysłowe chłopca jest zrozumiałe.Odziedziczył to po matce która orientuje się że dzieciak gdzieś znika tak żeby był suspens.

GullyFoyle

W książce interesował ją bardzie kochanek, niż dzieci. Nie wydawała się głupia, raczej właśnie niezainteresowana albo inaczej, zainteresowana przede wszystkim sobą. Gdy poinformowała Pawła, że powie mężowi, że to ona opatrzyła dzieciaka, pokazała, że świetnie się orientuje w sytuacji Żydów.

ocenił(a) film na 1
Safo

Chodzi o to że w paśmie niedorzeczności najbardziej żałosny jest moment gdy babina się orientuje.A orientuje się dokładnie w takim momencie żeby jeszcze móc popędzić.Przecież to prawie tak niesmaczne jak moment w "Liście Schindlera" gdy okazuje się "że to jednak prysznic".Właściwie, jakby serio potraktować tego gniota to przesłanie powinno brzmieć "Nie ufaj farmerom w pidżamach".A matka mogła chociaż z rozpaczy rzucić się na druty...ale to by trzeba najpierw scenarzystę zatrudnić i potem speca od FX.

GullyFoyle

Aha. W książce tego nie było. Matka z córką pojechały do Berlina z nadzieją, że może chłopak sam wrócił do domu.
Spec od FX niepotrzebny. Przecież druty ani pod prądem (chyba że w filmie coś zmieniono) nie były, ani żaden patrol nie chodził. Aż dziw, że tylko jeden akowiec uciekł z obozu. Przecież egoistów na pewno było pełno, więc jakby to było takie proste, nie przejmowaliby się, że za jednego uciekiniera 10 więźniów zostanie zastrzelonych, tylko wiali.

ocenił(a) film na 1
Safo

Ok.Chwała dla książki.Ja nie będę sprawdzał czy miała ręce i nogi, ale wierzę że być może.Niestety film to zapewne jedynie popłuczyny po książce. Scenarzysta-reżyser postanowił wszytko spłaszczyć , uprościć i wypatroszyć.Tworząc barachło dla kretynów.W filmie chłopiec-niedojda wie(!) że druty są pod napięciem.Zobaczył izolatory porcelanowe i zrobił eksperyment ktoś pomyśli? Otóż nie.Kiedy pierwszy raz przyłazi pod drut (aby kretyn-widz wiedział skąd chłopiec-niedojda wie o zagrożeniu)...przypadkiem, akurat coś-tam potrąca drucik i przeskakuje łuk.Fuksiarz.W tym momencie oklaski.Niestety przedwczesne bo jak się okazało tym sposobem chłopczyna wyczerpał swój cały zapas szczęścia.Matka z siostrą będą biegły, ale nie zdążą.thekoniec

ocenił(a) film na 9
Niskobudzetowy

Filmweb to nie jest baza filmów ocenianych przez znawców, zauważ, że każdy ma prawo głosu na film. Widzisz więc średnią - jednym się podoba, innym nie, proste. Głos demokracji. Nie nazwałabym tego ''tym czymś", to po prostu film, dla pewnych ludzi na pewno to, że jest wzruszający daje mu wysoką ocenę. Ty najwyraźniej szukałeś w tym innych treści ;)

Może i jest racja w tym, co mówicie, jednak mnie się film podobał i dostrzegam w nim pewną wartość, która pozwoliła mi ocenić ten film 9/10

dirozie

Masz rację. Ja co prawda za samo wzruszenie nigdy bym nie dała 9, bo to trochę mało, żeby film był dobry, szczególnie, jeśli brakuje mu logiki, ale każdy ma prawo oceniać według własnego kryterium.

Niskobudzetowy

Tak, bo liczy się tylko twój gust, chamie.

adam_147

Zgadzam się. Pomimo wszystko zbyt cukierkowo.