Ja widzę inne zakończenie:
Zydzi uciekają z obozu i obdzierają żywcem ze skóry wszystkich szwabów a potem palą ich i tańczą na ich proach.
Zatem poziomem ich nie przewyższasz.
Jakie to naturalne, że ofiara zamienia się w oprawcę...
Działasz dzięki głupiej i bezsensownej żądzy zemsty... nie jesteś wcale od nich lepszy...
hedwiga dobrze pisze, po pierwsze nie chodzi tu tyle o Niemców jako cały naród wrogo nastawiony bo na pewno byli tacy ludzie jak Bruno jego matka i babcia, którzy byli przeciwni takim działaniom. Nie wolno się upodabniać do oprawców tak jak by to zrobił many1982 niestety w dzisiejszym świecie agresja budzi agresje co doprowadzi w końcu do samozagłady bo coraz więcej konfliktów na każdym szczeblu życia od sporów religijnych po polityczne i od sporów międzypaństwowych do wewnątrzpaństwowych