Jest taka książka?!
Szczerze mówiąc dziwi mnie to pytanie... Przecież filmy nigdy nie dorównują książkom, bo każdy ma własne wyobrażenie tego, o czym czyta i nie może oczekiwać, że reżyster i scenarzysta będą mieć takie samo...
A jednak czasami bywają przypadki, gdy film jest tak dobry jak książką albo nawet lepszy.
Natomiast co do pytania założyciela tematu to film jest słabszy od książki, chociażby przez zarysowanie postaci w tym pierwszym. Na przykład surowy, prawie nieobecny ojciec, nie jest ani surowy ani prawie nieobecny.