Właśnie skończyłem, daję 6/10.
Film został niepoprawnie zaszufladkowany. Myślę, że określenie "Dramat, Wojenny, Fantasy" trafniej określałoby przynależność gatunkową i umożliwiałoby lepsze "nastawienie się" na tą BAŚŃ. Drastyczne uproszczenia i przekłamania rozmydlają prawdę historyczną i dla w miarę oczytanego widza mogą być udręką gdy ogląda to jako "film wojenny".

Ja bym nie traktował tego filmu zbyt intelektualnie. Widać że scenariusz został tutaj ponaciągany w celu stworzenia jak najbardziej dramatycznej sytuacji. Szybko można spostrzec, że głównym celem filmu jest wzbudzenie w widzu konkretnych emocji i wg mnie to mu się udaje. Film oglądałem jak nastawiony na emocje dramat i pod tym względem jest wg mnie bardzo dobry.

Jestes taki oczytany i nie wiesz co znaczy pojecie "film fabularny" ?Chcesz 100%prawdy?ogladaj filmy dokumentalne, wyjedz do azji lub zbuduj sobie wehikul czasu.

Bełkoczesz... może lepiej zdefiniuj mi to podane przez Ciebie pojęcie: "100% prawdy" ;-)

Znaczenie słowa "prawda" to cos zupelnie przeciwnego do znaczenia słowa "fikcja".Zadnych drastycznych uproszczen i rozmydlajacych przeklaman.Dla w miare oczytanego widza nie jest to wtedy zadna udreka gdy ogląda to jako "film dokumentalny"co nie znaczy jednak ze kazdy "film fabularny" zawsze w jakims stopniu odbiega od prawdy.

Jeśli chodzi o filmwebowy ranking to zgadzam się że zdecydowanie za wysoko, ale czego się tu spodziewać jeśli widzi się takie kwiatki jak zielona mila :)