Chłopiec w pasiastej piżamie
The Boy in the Striped Pyjamas
2008
powrót do forum filmu Chłopiec w pasiastej piżamie 
ocenił(a) film na 9
"Chłopiec w pasiastej piżamie" to opowieść o chłopcu, który znalazł przyjaciela w Żydzie, z obozu koncentracyjnego, który nie ma co robić, tylko przesiaduje z nim.
Słodko? Lukier spływa, dosypmy posypkę.
Chłopiec, któremu zawsze udaje się wymknąć i jeszcze żaden strażnik go nie zauważył przekopał się (!) bez żadnego problemu (!!) do obozu koncentracyjnego (!!!)
Kpina z widza? Dalej jest jeszcze lepiej, grubiutki w porównaniu ze szkieletami chłopiec z czarnymi włosami nie został zauważony! I ta charakterystyczna dla amerykańskich filmów końcówka z płaczącą matką i oddalającym się ekranem.
Czemu 6? Bo w trakcie filmu aż tak się tego nie dostrzegało, po filmie dziewiątka stopniała, a myśląc o nim schodziłam w dół, aż do szóstki. Film na pewno nie był nudny.
To nie arcydzieło. Przedstawiłam wady, ale ma też zalety.
Świetna postać Elsy, która po wstrząsającej wiadomości bardzo się zmieniła, była bardzo naturalna.
Gretel, która "łyknęła" propagandę, jak większość niemieckich nastolatków.
Ps: do fanów Placebo, czy też widzieliście w Brunie małego Briana Molko?
Zgadzam się z Tobą, na początku dałam 8, ale po przemyśleniu całego filmu dam mniej..Przede wszystkim irytuje mnie język angielski w tym filmie (jeśli Amerykanie chcą zrobić film, proszę bardzo jednak mogliby zadbać o szczegóły, które wielu widzów drażnią) poza tym cała historia jest mało realistyczna (dziecko przebywające w obozie wymyka się niepostrzeżenie i rozmawia z chłopcem z zewnątrz, gdyby to było takie łatwe, to pewnie wiele osób uciekłoby stamtąd skoro nawet dziecku udało się podkopać do obozu w kilka sekund). Generalnie film podobał mi się, jednak (tak jak już na forum ktoś napisał) uważam że jest raczej skierowany do młodszego widza..
Nie rozumiem. Twoim zdaniem w tym filmie wszyscy powinni mówić po niemiecku? Ok, jeśli to miałaby być jedna kwestia, ale wedle Twoich oczekiwań nie powinno paść żadne słowo po angielsku. To co mieli zatrudniać niemieckich aktorów? Scenariusz przetłumaczyć na niemiecki? Amerykanie? Wolne żarty.
gdybysmy na każdy film patrzyli w ten sposób to żaden nie miałby najmniejszego sensu... W ten sposób własnie widział to reżyser ... on własnie wymyślil tego chłopca któremu bez wiedzy nikogo udało sie wymykać ... kto by się spodziewał ,że jakiś rodzic nie zwraca na to uwagi?? chcesz mi powiedzieć ,że Ci ludzie mieli na tyle siły żeby chcieć uciekac? oni byli zastraszani i pilnowani wewnatrz a jak chciał uciekac to nie wachali sie zapewne go katować... Ludzi mieli za duzo by w takich miejscach w ciagu dnia łazili dookola ? Film to wizja reżysera i nakręcił go tak jak go widział ..