Dokładnie. Wprawdzie jeszcze filmu nie oglądałem, ale właśnie skończyłem czytać książkę w oryginale. Tam miejsce to nazywa się "Out-With" (tak przynajmniej jest nazywane przez Bruna, co zawsze niesamowicie irytowało jego siostrę, Gretel). Jak po paru stronicach załapałem, w brzmieniu to miejsce (jak i w przeznaczeniu) przypominające Auschwitz czyli Oświęcim.
w filmie jest to jeden z obozów mieszczący sie gdzieś na terenie Niemiec. Jest to oboz fikcyjny.
W książce (film właśnie odpalam, więc jeszcze o nim się nie wypowiem) jest napisane, że obóz w Polsce (chociaż Bruno bardzo długo jest przekonany, że jest w Niemczech, gdzieś tak w połowie, o ile dobrze pamiętam, jego przyjaciel go uświadamia, że znajduje się w Polsce).
Plus to co wcześniej zostało wspomniane - w oryginale obóz jest opisany jako Out-With i wynika z niej pośrednio, że po prostu Bruno tak nazywa to miejsce (w sensie nie umie mówić Auschwitz tudzież tak zrozumiał, gdy dorośli mu tłumaczyli, gdzie jedzie).