Zgadzam się, że scenariusz jest mało realistyczny. Ale mnie osobiście denerwowała inna rzecz - to, że rodzice przez większość czasu mieli w d... gdzie podziewa się ich syn, Bruno znikał na pół dnia, aż tu nagle ostatniego dnia wielkie poruszenie, bo dziecka nie ma na huśtawce. To było strasznie naciągane. Poza tym film wzruszający i dobrze się go ogląda.