Chłopiec w pasiastej piżamie

The Boy in the Striped Pyjamas
2008
8,1 420 tys. ocen
8,1 10 1 419585
6,2 28 krytyków
Chłopiec w pasiastej piżamie
powrót do forum filmu Chłopiec w pasiastej piżamie

Pierwszy film, którego wolałbym nie obejrzeć. Nic nie prócz niesmaku. Nie polecam. Może to
przez te ostatnie 20min, kiedy doskonale wiesz jak się skończy.

Są filmu smutne. Ten się do takich nie zalicza. Jeśli komuś się podobam polecam podróż
do Korei Północnej. W tamtejszych obozach koncentracyjnych codziennie ginie mnóstwo
niewinnych ludzi. Rozrywki wam starczy, have fun.

ocenił(a) film na 8
Kunik222

Kim Ty musisz być, aby zakładać, że ludzie oglądają takie filmy dla rozrywki...? Twój wpis "na temat" tego filmu, to całkowite nieporozumienie. Ręce opadają.

deeper_darkside

Film zasługuje na miano rozrywkowego, ponieważ jest bajeczką - dotykającą bardzo dramatycznych spraw bajeczką.

ocenił(a) film na 8
able

A co w nim takiego bajkowego i rozrywkowego? Rozumiem ze przez wieksza czesc filmu mogles odniesc wrazenie ze atmosfera jest troche infantylna ale na Boga, bohaterem jest 8 letni chlopiec nie majacy pojecia o tym co sie wokol niego dzieje i raczej powinienes zauwazyc ze to wlasnie jego oczyma niejako przedstawiane jest wszystko."Miara dziecinstwa sa dzwieki , zapachy i widoki dopoki nie nadejdzie mroczna epoka rozsadku".Nie za wiele chyba z tego zrozumiales ale to juz Twoj problem.

un_titl3d

".Nie za wiele chyba z tego zrozumiales..." - ach uch pierwszorzędne;-D
1. Przemysł filmowy generalnie ma to do siebie kolego, że tworzy szeroko pojęty 'entertainment', czy to robiąc Listę Schindlera, czy Titanic czy American Pie. Tak i ta bajeczka dostarcza Tobie i mi rozrywki - chwilowego oderwania od codzienności. Nie jest dokumentem mogącym przybliżyć jakieś fakty, które moglibyśmy traktować serio (raczej od tych faktów widza odwraca).
2. Cały film jest infantylną bajką, a może wolisz określenie "fantasy"...? Zresztą nie ma sensu wyliczanie nieprawdopodobieństw, przekłamań i nadużyć. Jeśli nawet bajka ta ma być widziana z perspektywy dziecka to ze względu na szacunek dla pamięci pomordowanych reżyser mógłby się postarać bardziej chwycić rzeczywistości.
Ps. Nie przysięgaj "na Boga" :-)

ocenił(a) film na 8
able

1.To oczywiste i zgadzam sie z tym w zupelnosci jednak mi osobiscie slowo rozrywka po prostu kompletnie tutaj nie pasuje nie mowiac juz o tym ze jakos zle kojarzy sie w zestawieniu z tematem holocaustu w jakikolwiek bajkowy sposob nie bylby ukazany ale generalnie chodzi o kontekst wiec rozumiem.
2.O jakich to nieprawdopodobienstwach ,przeklamaniach i naduzyciach wzgledem rzeczywistosci mowisz? strasznie mnie to ciekawi.Tak sobie strzelam ze ze wzgledu na szacunek dla pamieci pomordowanych Twoim zdaniem film powinien zakonczyc sie scena przy ogrodzeniu w ktorej to straznik bez slowa strzelilby zydowskiemu chlopcu w glowe jesli w ogole do takiej sceny mogloby dojsc w rzeczywistosci .

ocenił(a) film na 8
un_titl3d

Aha i co z tym Bogiem? :) osobiscie nie mam z nim wiekszych problemow ale nie pamietam bym przysiegal na kogokolwiek.

ocenił(a) film na 6
able

Używanie słowa "bajeczka" odnośnie fabuły filmu o holocauście jest więcej niż żenujące, zatkało mnie kiedy przeczytałem Twój komentarz. Film nie ma Ci podać żadnych faktów, jeżeli tak patrzysz na tego typu filmy filmy, przez pryzmat liczb, faktów i być może litrów krwi to powinieneś chyba coś z tym zrobić. Film jest nastawiony na problemy rodzinne esesmana, i na problematykę tych czasów. Co ty byś zrobił na miejscu każdej z tych osób? Nawet ostatnia scena nie jest sztucznym dramatem, tak typowym dla amerykańskich produkcji, to scena raczej na myślenie.

ocenił(a) film na 4
wezyr00

Przede wszystkim, sam pomysł, żeby więzień obozu koncentracyjnego mógł spokojnie rozmawiać z kimkolwiek z zewnątrz, grać w gry czy co oni tam robli, jest idiotyczny. Dzieciak by został na miejscu zastrzelony. Przekopywanie się pod płotem obozu?! Jakim cudem w tym obozie się ostał choć jeden więzień, skoro można było wejść i wyjść jak się chciało? A do tego siedzą tam cholera wie ile, a budują przez ten czas ile? Jeden barak? To cud w takim razie, że Rzesza przegrała wojnę po sześciu latach, przy takiej sile roboczej...
Ten film zasługuje na określenie "bajeczka", bo obraża ofiary Holocaustu. Nic mnie w nim nie wzruszyło, za to jako osobę która co nieco orientuje się w tym okresie historii zirytowało mnie lekkie potraktowanie straszliwej ludzkiej tragedii jako inspiracji dla łzawej historyjki,którą sobie wymyślił reżyser.

ocenił(a) film na 8
Pirania185

Polak, ród zdecydowanie najmądrzejszy, wie najlepiej; ja polecam żebyście sami się wzięli za produkcje filmów, na pewno zarobicie miliony, pozdro

ocenił(a) film na 4
pepe_monroe

Rozumiem, że film miał obowiązek mi się podobać?

ocenił(a) film na 8
pepe_monroe

Cóż za trollalizatorstwo i to na rzecz UNICEFu...

ocenił(a) film na 9
Pirania185

Ale każdy wie, ze dzieciak zostałby zatrzelony i nie jest możliwe że to tamto siamto. Reżyser zadaje pewne pytanie, pokazuje nam to od strony dzieci, które znalazły się w tym świecie. nie mógłby go zadać gdyby nie nakręcił filmu i wymyślił sposobu ukazania Holocaustu. To nie dokument, to nie biografia, to film.Równie dobrze możesz stwierdzić, że sprawdzałeś - żadna taka rodzina, która wyjechała z Berlina nie istniała...No proszę cię.

ocenił(a) film na 4
kochamfilmy

No proszę cię - kręcenie filmu opartego na autentycznych wydarzeniach wymaga zachowania minimalnej wiarygodności. Choćby po to, by nie urazić osób, które w tych wydarzeniach udział brały.

ocenił(a) film na 8
Pirania185

brawo, świetny argument, jak już nakręcisz film z chęcią obejrzę, najpierw się myśli, później pisze, bo masz swoje zdanie, ok, ale jest subiektywne, obiektywnie film jest bdb, więc jeżeli nie rozumiesz reżysera, przykro mi, pozdro

ocenił(a) film na 8
pepe_monroe

Pirania185 ma rację,Ciebie nie raziło,że druty kolczaste nie były pod napięciem?że mogli grać w warcaby podkopać się, nic nie robić/Szmul/obijać się?Tak obóz koncentracyjny może wyobrażać sobie mały Jasio,ale nie reżyser...

ocenił(a) film na 7
jacpod

"mały" Jasio protestuje :P

Aczkolwiek racja, film był za cukierkowy... ale może dlatego, że było to pokazane oczami dziecka

ocenił(a) film na 8
jacpod

chyba to, co napisałeś wyżej nie ma sensu, owszem może i nie był superbardzo realny, ale czy chodziło w nim właśnie o to?

ocenił(a) film na 8
pepe_monroe

Lepiej dla idei,gdy jest prawdopodobna

ocenił(a) film na 4
pepe_monroe

"Obiektywnie film jest bardzo dobry" - i to jest Twoja subiektywna opinia? :)

ocenił(a) film na 8
ocenił(a) film na 4
pepe_monroe

To sprawdź sobie znaczenie słowa obiektywny i zastanów się, czy istnieje coś takiego jak obiektywna opinia na temat filmu/książki/seria;u/spektaklu/innego dzieła kultury.

ocenił(a) film na 8
Pirania185

ja sprawdzilem, a ty?

ocenił(a) film na 9
Pirania185

a uraziły kogoś? to nie jest film dokumentalny - powtarzam. film się tworzy za pomocą jakiejś formuły i nie wszystko musi być oddane autentycznie.nie o autentyczność tu chodziło w ogóle. a druty były pod napięciem.