Jak w temacie, skąd tak wysoka ocena na FW dla tego filmu? Jest tyle bardziej przejmujących
obrazów o tematyce holokaustu jak i samej wojny, że średnia powyżej 8 dla tego gniota, to
czysta przesada. Fabuła w tym filmie jest tak naiwna, że ręce opadają. Dodatkowo cała historia
nie jest jakoś specjalnie wzruszająca, a główny bohater Bruno pomimo 8 lat na karku jest
ograniczony umysłowo, przynajmniej takie sprawia wrażenie w swojej naiwności. Ja też kiedyś
miałem 8 lat i już wtedy potrafiłem odróżnić biel od czerni. Jeżeli dodać do tego kiepskie
zdjęcia, słabą grę aktorską, naiwną historię, wątpliwą zgodność z faktami to średnia ocena
tego filmu jawi się jako abstrakcja.
Nie rozumiem "fenomenu" tego "dzieła" i byłbym wdzięczny gdyby ktoś zechciał mi napisać co
w tym filmie zasługiwało na ocenę powyżej 5.