Film wywołuje skrajnie silne emocje jest to inne spojrzenie na to co się działo podczas wojny coś w stylu "Życie Jest Piękne" Oglądając film i patrząc jak domownicy traktują żydów (służących lub chłopców/kobiet do bicia) chciało się tylko wejść w to siedlisko fanów hitlera i wybić ich co do nogi. Ta scena kiedy "maluszek" powiedział że nie zna tego żyda że sam się poczęstował... aż chciało się go zawinąć w koc i o ścianę! Jego siostra jeszcze lepsza wielka fanka hitlera wieszająca nad łóżkiem swastyki. A ojciec jest dumny z tego co robi bo uważają żydów za pod ludzi. Matka udaje że ją obchodzi czyjś los. A co do zakończenia zapewne to że stracili syna nie wpłynie na nich i nie zaprzestaną tego okrutnego procederu lecz wprost przeciwnie ich nienawiść do tego narodu jeszcze się zwiększy (zawsze musi być winny) Film ma z mojej strony 9 i dodaje do ulubionych polecam!