Tego wieczoru miałem obejrzeć poranek kojota, dzień świra, lub psy. Wstyd mi nie raz było
gdy mówiono o jakiejś Polskiej klasyce a ja nawet nie wiedziałem o co chodzi. Że czegoś
nie oglądałem...
Teraz nie żałuje wyboru. Spytacie jak moge nie żałować skoro nie oglądałem pozostałych?
Do Polskich filmów trzeba mieć głowę bo większość filmów jest po prostu prymitywna. Zbyt
proste bym mógł mysleć o filmie jeszcze przez kilkadziesiąt minut po seansie. Być w
zadumie...
Film nie jest prosty, nie w samym rozumowaniu, lecz w swerze uczuciowej. Sam film potrafi
wywołać jakieś emocje, mocne emocje, zwłaszcza pod koniec. Muzyka jest świetnie
dobrana jak i dobra gra aktorska. Sam fakt że 8 letni aktor który wie jak poszczególną
emocje przedstawić jest oszołmiająca. Dla mnie film "cacy" tylko nie wiem czy ten lekko
mulący środek jest przedstawiony specjalnie żeby wywołać mocne uczucia pod koniec? nie
wiem i nie che wiedzieć. Ocena filmu 9/10 poprawie jak faktycznie oglądne wszystkie klasyki
i arcydzieła;)