świat widziany oczami ośmiolatka, być może lekko przerysowany, ale taki własnie jest, mały Bruno szukał przyjaciela i go znalazł za drutami kolczastymi, cały czas oglądając ten film miałem wrazenie ze stanie sie coś złego i rzeczywiście zakończenie jest porażające, polecam ten film jako małe przypomnienie co ludzie robią z ludzmi.