o dziwo tak się zdarza jak film jest produkowany przez Brytyjczyków i amerykanów.
Podobał mi się ten tekst "czy zauważyliście, że w tym filmie Niemcy mówią po angielsku?" w przeciwieństwie do innych od razu zrozumiałem że autor tego zdania sobie zażartował i powiem że żart jest trafny bo mnie bardzo rozbawił. Duży plus za humor :) hehheheh
Dziwne, że niektóre osoby traktują takiego typu wypowiedzi rzeczywiście na poważnie... Co do tematu; to w tym filmie, jak i w każdym innym, dla mnie osobiście, używanie języka angielskiego tam gdzie go być nie powinno - jest po prostu zgrozą, filmy tracą przez to dużo na wartości.
dla mnie to nie zabrzmiało jak żart. raczej jak zwrócenie uwagi na "błąd". z czego wyżej się już koleżanka wytłumaczyła "mogli by się jednak bardziej postarać"
mnie osobiście bardzo to przeszkadza. sądzę, iz filmy w których, jak tu, niemcy mówią po angielsku tracą na autentyczności, biorąc chociażby pod uwagę fakt, że jednym z głównych haseł hitlerowców była germanizacja, wpojenie ludności swojego ojczystego języka . jeśli chce się stworzyć doskonały film to aktorzy powinni nauczyć się swoich ról w oryginalnym języku. jeśli aktor może schudnąć 20 kg dla roli to powinien móc również nauczyć się obcego języka. mam nadzieję, że to nie tylko moje zdanie.
A ja się zgadzam całkowicie. Dla mnie też ma to bardzo duże znaczenie w samym oglądaniu filmu.
Też mi to przeszkadza, film traci autentyczność.. tak samo jest w Czasie honoru, gdzie Niemcy mówią idealnie po polsku ;p Zastanawiałam się, w jakiej miejscowości był ten obóz? jeśli chodzi o Oświęcim to tym bardziej kwestie językowe są ogromnym niedopatrzeniem, bo nie sądzę żeby 8-letni chłopiec (Niemiec) mógł się bez problemu porozumieć z chłopcem (Żydem) z Polski..tym bardziej po angielsku..
No, właśnie, chyba nie zrozumieliście, ludzie. Dziewczyna ma rację... Mogli chociaż trochę się wysilić i gadać po szwabsku.
ja na początku oglądałem z polskim lektorem, ale potem z ciekawości obejrzałem oryginał, i po chwili mi się odechciało. Kompletnie traci na autentyczności przez angielski, i to brytyjski (myślę, że amerykański z przyzwyczajenia bym przetrawił). Kompletnie nie da się tego słuchać! Mogli by chociaż Bruna i Szmula dać Niemców to by było wiarygodne bo Żyd mówiący po niemiecku by miał sens i by mogli liczyć na coś pt. Oskar, naprawdę żałuję :(