Bardzo trafne spostrzeżenie! Komentarze typu: "Duży niedosyt; naciągane fakty" są zdecydowanie zbędne. To jest wizja dziecka! Dziecka niemieckiego, które w porównaniu do żydowskiego, polskiego nie ma pojęcia o okrucieństwie. I pytanie: skąd ma to wiedzieć?
Doskonały dowód na to ile historia ma wersji i jaka jest niewymierna.
Tak oto człowiek, na usługach chorego geniusza i chorobliwej znieczulicy traci syna. Oczy otwierają się za późno.

Dokładnie. I wcale nie konieczne było ukazanie tego jak ludzie żyją w obozach. Myślę, że osoby, które mają jakieś pojęcie o holokauście wcale się tego nie domagają- już bardzo dosłownie było to ukazane w wielu filmach,a tym bardziej w książkach. Tutaj właśnie został poruszony "problem" -o dziwo i Niemcy mogli mieć tutaj jakiś- a mianowicie druga perspektywa tego wszystkiego. Różne pokolenia, które w różny sposób reagowały na sytuację, różne ich spostrzeżenia i interpretacje. Zaczynając oczywiście od chłopca, który dopiero co wkraczał w życie,dla którego wiele rzeczy było niezrozumiałych, poprzez nastolatkę z dosyć określonym, chociaż zapewne nie do końca dla niej zrozumiałym poglądem na świat, no i kończąc na dojrzałej kobiecie, którą to co działo się wokół przerastało. Powiem szczerze, że po obejrzeniu filmu zdanie, które nasunęło mi się na myśl, to : "Co dla jednych jest podłogą, to dla innych jest sufitem" . Uważam ,że doskonale tutaj pasuje. Cieszę się, że ktoś przedstawił to z tej zupełnie innej strony tym razem. Niestety nie zmienia to faktu, że rozegrał się tam prawdziwy rodzinny dramat.

Boję się, że takich domów jak ten było jednak za mało. Domów, w którym już nie można poprawnie funkcjonować, bo drugiemu człowiekowi dzieje się krzywda. Nie mogło być inaczej - ktoś w końcu musiał się dowiedzieć. Tu chodzi po prostu o "bycie człowiekiem".

Film ukazany z perspektywy dziecka.Dla dzieci nie liczy sie kolor skory,to czy ktos jest zamozny czy nie,czy jest zydem czy nie.i tego dorosli powinni uczyc sie do dzieci - powinni przypomniec sobie to kim byli dawniej zanim spoleczenstwo nie "wypralo im mózgów" To co sie dzialo ,dzieje i niestety dziac bedzie na świecie z powodu ludzi jest okropne i potworne.Inaczej nie da sie tego nazwac.Potwory jakimi sa ludzie wykorzystuja innych ludzi i zwierzeta do okropnych celow i niby jak ma byc dobrze na tym siwecie skoro takie rzeczy sie dzieja a wiele osob o tym nie mowi milczy,z kolei nastepne pokolenia czesto o tym nie wiedza.Ludzie nie sa sami na tej planecie a zachowuja sie jak krolowie wszechswiata.Więcej empatii,milosci i wrazliwosci na losy zwierzat,ludzi,przyrody a wszystko będzie lepiej!
Ocenilam film na 8 mimo iz nie byl rewelacyjnymi pod wzgledem gry aktorskiej i innych rzeczy to to wszystko podczas ogladania filmy umyka-jest niewazne.wazna jest tematyka i mimo iz ogladalam juz kilka filmow w tej tematyce to i i tak temat pozostaje moim zdaniem niewyczerpany.Ludzie powinni robic filmy o waznych sprawach rowniez - takich jak ten ale nie tylko zamiast co chwile wydawac glupie nic nie dajace filmy ktore nawet czesto nie sa smieszne czy straszne ,Nie mowie nie komediom,horrorom ale ludzie powinni czesciej robic filmy ktore poruszaja wazne kwestie jak np. okrutne wykorzystywanie ziwerzat,ludzi .Trzeba pokazywac takie filmy i uswiadamiac ludzi .

Świetna wypowiedź. Sięga sedna tematyki filmu. Wiele osób z komentujących zarzuca, że nie ukazano dobrze życia w obozie, holocaustu, ale ten film jest o czym innym, co innego jest tutaj najważniejsze. Niewinny świat w oczach dziecka i jego zderzenie z brutalną rzeczywistością dorosłych. Przykre jest to, że z wiekiem tak bardzo tracimy to spojrzenie na świat, że tyle zła pojawia się w ludziach. Tak jak teraz myślę o tym filmie, to przypomina mi się "Życie jest piękne" Benigniego, gdzie za wszelką cenę ojciec stara się uchronić dziecko przed tym zetknięciem ze strasznymi realiami, w jakich przyszło im żyć, stara się zachować jego dziecięcą niewinność i beztroskę, piękno dzieciństwa.