Zgadzam się z Tobą.Dawno nie obejrzałam czegoś, co by mnie tak poruszyło. By ktoś tak dobitnie ujął absurd wojny, nie tylko jej okrucieństwo, bo to zazwyczaj się właśnie ukazuję.Ale jej absurd, postrzeganie Żydów. Wybranie na przedstawienie tego perspektywę dziecka była świetnym posunięciem, bo wtedy jeszcze bardziej oddaję tragedię wojny. Film tak prawdziwy, że aż okrutny, nie mogłam się pozbierać cały dzień;) Gorąco polecam ludziom, którzy lubią filmu mówiące o wojnie. Chętnie przeczytałabym teraz książkę.