Film jest po prostu slby. Moj pradziadek siedzial w oswiecimiu; mial szczescie jako mechanik i zolnierz wrzsniowy, bardzo silny, wiec jakos sobie radzil, niemcy go nie gnebili jak slabych. Mowil nam kiedys ze polak ukradl brukiew. Niemiec ja wyczul, zatrzymal wszzystkich, przeszukal, rozebral do naga i dopiero go zastrzelil. Naet przez chwile nie przyszlo im do lba zeby robic podkopy, bylo pelno szkopow.
W filmie natomiast
1. Ukazani sa sami zydzi, ale to zadna nowosc.
2. 8 letni zyd nie zagazowany
3. Wloczy sie jak po oflagu dla aliantiow zachodnich.
4. Jego przyjazn z mlodym szkopem... zenada. Mlody nakablowal by ojcu ze jakis tam zyd cos tam mowil i zabito by jego, rodzine zyda...
Glupi wyciskacz lez nijak majacy sie do rzeczywisosci. Jakby ten zydek zjadl ciacho to Karl zabil by go lepem w policzek
Kolejny film z serii to wszystko wina polakow, niemcy nie chcieli bo hitler im kazal.
zwyczajnie, nie powinieneś/aś tu się doszukiwać jakiegoś pejoratywnego wydźwięku.
4. a nie zauważyłeś że Bruno nie był rasistowskim ścierwem jak jego ojciec tylko normalnym człowiekiem?
... Najpierw trąbicie, że Bruno był niczego nieświadomym chłopcem, a potem, że antyrasistą. Chodziło o to, że wtedy w wieku 10 lat wszyscy chłopcy byli rasistami z powodu propagandy i organizacji 'uświadamiających' takicj jak HitlerJugend albo to dla mlodszych chłooców ( zapomniałam nazwy).