mnie tez to wlasnie intryguje.
super by bylo, gdyby wprowadzili premiery filmow Bollywood do Polskich kin. Przeciez to tez kino. Czemu Hollywood ma wieksze prawa niz Bollywood?

Ta nieszczęsna korupcja ... heh Szukają by tylko kieszonki napełnić, a innych kultur nie dają nam zaczerpnąć. A potem sie dziwią że w Polsce sami rasiści i uprzedzeni do innych kultur ludzie. Kino Bollywood niesie wiecej uczuć, nauki, szacunku do swojego kraju i kulturt niż niejeden Hollywoodzki gniot za miliony dolarów, a te które są niby docenione Oskarami, to nie przekazują nic co byśmy już dawno nie widzieli .... Niestety taka jest parszywa prawda ;/
Pozdrawiam :)

zgadzam się z Tobą w pełni. Dużo filmów Bollywood obejrzałam. Niektóre po kilka, lub kilkanaście razy. Wiele się z nich nauczyłam. Niektóre są moimi życiowymi mottami. Wszystkie bez wyjątku są wyjątkowe. Za każdym razem kiedy oglądam kolejny raz jakiś film Bollywood, czegoś nowego się uczę, dowiaduję etc. Podziwiam ich radość, szacunek do siebie i kraju. Ich kultura jest wspaniała.
Jak patrzę na jakiś, jak to ujęłaś "gniot" Hollywoodzki to aż mnie ściska w żołądku. Za te pieniądze, które zostały wykorzystane bez sensu, powstałby kolejny hit Bollywood.
Namaste ;)

popieram :)

Ana94 przesadzasz, to żadna korupcja a po po prostu popyt, żaden dystrybutor nie wybuli kasy na kopie na którą przyjdzie pare set osób w najlepszym wypadku, też bym poszłado kina na Szaruczka:) ale rozumiem prawa rynku, a co do "Hollywoodzkich gniotów za miliony dolarów" to dosyć ich masz i to dość wysoko ocenionych, a już kac vegas to moim zdaniem dno i kilometr mułu, to to dopiero nie przekazuje żadnych wartosci, czyżbyś więc zaprzeczała sama sobie?

Ja nie przecze samej sobie. Naucz sie czytać ze zrozumieniem,bo widocznie troche ci nie wychodzi. Moja wypowiedź maiła na celu potwierdzić fakt że obecne holiwoodzkie produkcje są produkowane wyłącznie by napełnić kieszenie producentom, a nie dają widzowi nic do domyślenia. Ale oczywiście masz racje że powstają różne filmy które niosą coś ze sobą. Tylko że nie wszystkie oskary które są przyznawane filmom, są rzadko prznawane scenarzystą (a to jak wiemy film od scenariusza niesie swoją wartość moralną). A jeśli chodzi ci o Ka Vegas, Kochana czy ty zawsze oglądasz filmy tylko po to by sie czegoś nauczyć? Owszem film ma uczyć i bawić, ale mało jest takich pordukcji. Kac Vegas to taki typ filmu który ma bawić, ludzi którzy chcą odpoczać i zrelaksować. To nie jest ambitne kino, to kino dla zabawy. A jeśl Twoja osoba bazuje tylko i wyłącznie na kinie ambitnym to polecam filmu dokumentalne, napewno wyjdzie ci na zdrowie. Serdecznie Cię pozdrawiam i cieszę sie że mogłam Ci prościej wyjaśnić moją wypowiedź ... :)

no i po co te złośliwości? złość piękności szkodzi :) po prostu zdziwiłam sie ze ktoś kto gardzi kinem zza oceanu(taki jest ton twojej wypowiedzi) ma dość wysoko ocenione filmy, które są jak to określiłaś gniotami, ja lubię kino bolly i też ubolewam że nie ma go w kinach, ale to nie jest wina holiłudu tylko dystrybutorów, którzy patrzą na kase a nie nauke danej kultury, z resztą z filmów bolly które do tej pory widziałam też za wiele o kulturze Indii sie nie dowiemy, no może poza paroma świetami i obrzędami, ale to jest dosłownie liźnięcie :) nie oszukujmy sie większość to przesłodzone romanse które w Indiach raczej nie mają prawa sie zdarzyć, lub głupkowate komedie, żadko zadarzy się coś co traktuje o "prawdziwych" Indiach, a co do ambitnych filmów, to ty ubolewałaś że holiłudzkie "gnioty" niczego nie przekazują nie ja, ja sie tylko zdziwiłam że ogladasz takie kino skoro nim gardzisz i do tego jeszcze wysoko oceniasz, to tyle pozdrawiam

Ha, dobre :) To nie złośliwośći tylko szczera prawda.
To jak oceniam filmy to już moja osobista sprawa, widocznie twój gust filmowy i sposób w jaki je odbierasz znacznie różni się od mojego. A jak tak bardzo chcesz wiedzieć czym kieruje sie, by ocenić film. to serdecznie zapraszam na priv.
I Niestety nie moge sie z tobą zgodzić co do kulturowości w filmach boliwood. Jakbyś nie zauważyła całe te 'cukierkowe romanse" są otoczone problemami kulturowymi( np. ludzi dzielonych na kasty, jak wiemy jest problemem nawet i w dzisiejszych Indiach) i to widać w prawie każdym filmie Boliwood. A co do Holiwoodzkich projektów, owszem większość z nich to badziewie, jednak zawarty w nich humor( np. Kac Vegas) mnie osobiście bawi, mam pozytywne emocje i skojarzenia co do tej produkcji i stąd moja ocena. Jednak nie każda produkcja taka jest. A tak poza tym, myśle że teraz nie będziesz oceniać ludzi po pozorach, bo jak widać wyżej, pozory bardzo mylą.
Serdecznie pozdrawiam.

oceniełam twoją wypowiedź jak już, a nie ciebie, owszem masz prawo oceniać filmy po swojemu tylko dziwnie wygląda twój profil z wysokimi ocenami kina, które według ciebie jest nic nie warte i tylko i wyłącznie o t omi chodzi w cały mtemacie ,nei interesuje mnie to czy oglądasz głupkowate komedie czy ambitne filmy, po prostu twoje oceny kłóciły mi sie z twoją wypowiedzią, ale ok zostawmy juz ten temat , co do filmow bolly pewnie masz racje, ja nie jestem ani znawczynią tego kraju ani panujących tam obyczajów, mnśle że wyczerpałysmy ten temat:) aha ja nie uwazam że wiekszość holiłudzkich projektów to badziewie :P co wiecej uważam ze holiłud nakręciło najwięcej perełek w historii kina, ale fakt że od wejscia w XXI wiek kino amerykańskie chyli sie ku upadkowi niestety:( pozdrawiam

przepraszam za literówki, spiesze sie do pracy, jeszcze raz pozdrawiam