Jedynie przykre jest to ze film sie skonczyl w zupelnie przypadkowym momencie. Aktorka grajaca Lucie rewelacja. Ciekawie przedstawione macierzynstwo - ojcowie praktycznie nieistniejący, matki kompletnie nieradzące sobie z wychowaniem dzieci (czyli ogolnie jak to jest w wiekszosci rodzin) Ciekawe jest tez ze widzimy w filmie patologiczna mlodziez, nie wiem moze w Madrycie sa,ale na poludniu Hiszpanii (gdzie od niedawna mieszkam) praktycznie szukam tego i ogladam mlodziez i nie bardzo widze (scena w sklepie wtf) I niech mi ktos prosze powie ze ta ''zabawa '' w kółeczko nie istnieje, prosze!!!