Taki stonowany,wyciszony dramacik czy melodramacik - co ma swoje plusy,ale też i minusy,gdyż momentami ten obraz już zaczął lekko przynudzać.Na plus - film dobrze zagrany,czuć tą chemię między parą głównych bohaterów,fajny motyw z zapominaniem jako pandemią(było już coś ze wzrokiem,słuchem,jakimś szumem a teraz przyszła pora na pamięć - hahahaha),oraz kilka lepszych scen jak ta z nożem czy końcówka.Na minus - trochę za mało tu napięcia czy klimatu oraz słabe te ich wspomnienia - lepsze są sceny współczesne gdy juz jest ta pandemia.Podsumowując - klasyką gatunku ten obraz raczej nie zostanie,ale spokojnie można go zobaczyć.