ten był dobry: zakonnica na widok tych dwóch w zakonie - ooo kur..... o kuria przysłała przedstawicielki....

Hahh to też wymiatało :D Wogóle fajna obsada w tym filmie była ;)

Najlepszy był
"-Jestem pediatrą - mogę pomóc.
-A ja chirurgiem. Wypierdalaj!"

:'-D

najlepsze teksty było o "Kto jest ojcem maleństwa"
= Królik
= Krzyś
= Sowa
<lol2>

-A to ja pomoge. Jestem pediatrą :)
-A ja chirurgiem. Wypierdalaj. :D

***

-ZYGMUUNT! KURRWAA!

***

-Michał Anioł, idź...przypudrrować nosek.
-Słucham?
-No wypierdalaj. xD

***

-A skrzynia co? Też zmartwychwstała?

***

-Proszę coś zrobić!
<z dyni> xD

***

-O kuu....kuria dwie przedstawicielki nawet przysłała. xD

Było tego mnóóstwo ;)

Złodziej zajebywuje, a nie jemu zajebywują. Widzisz tę jebaną różnicę!!!!!!?:)

"Sowa nie... Bo jak?" hehehe

Przykrótki

ja nie jestem w stanie wymienić najlepszych XD
strasznie się uśmiałam :D

albo ten przy rozmowie na ławce pomiędzy senatorem i jednych z braci blizniaków...
brat bliżniak -rezygnuje- a senator -zrezygnować to można z rajdu paryż dakar- dobre..pozdro

O kur.. o kuria dwie nowe przedstawicielki przysłała xD to było niezłe :)

Hej, ponoć ta komedia wymaga ruszenia mózgiem, ale jak widzę wszyscy się tu najbardziej śmieją z takiego prostego "wypierdalaj" - zaiste bardzo trudne słownictwo i jakże głęboka myśl w tym zawarta...

nie chodzi o zwykłe wypierdalaj ale o scene - sam tekst tego nie przekaże. Nie wiem czy ten film wymaga ruszenia mózgiem(głową), ale na pewno jest świetny:)

jeden z wojskowymi:
-"a ten coo?! dragi!!!!????"
-"nie skad panie sierzancie tylko woda, jak pan kazal, ruskich spotkalismy i niedestylowana..."
-"WYPIERDOLIC! PRZETRZEZWIEJE W LOCIE"

Najlepsze to wtedy gdy Julek z Cezarym stoja na molo z lodziarka gdzie jest Wolter i podchodzi dzieciak i prosi o loda a Julek:
"Wypierdalaj grubasie"
,albo dojechali do końca molo i julek mówi:
"No i się kurwa Polska skończyła"

W żadnym z wymienionych przez ciebie tekstów nie było przekleństwa, wciskasz "wypierdalaj" tam gdzie było zwykłe "spadaj".

najlepsza scena to gdy zakonnica do drugiej: No zrób coś (gdy sie szarpała z tym kolesiem) a ona mu wyrąbała z banki, myslalem ze padne ze smiechu przy tej scenie!!

Albo jak :
Grubas: -Poprosze Loda.
a Więckiewicz mu odpowiada: -Spadaj Grubasie, Lepiej byś troche pobiegał!! hahaha, Prześmieszny film!! Moja ulubiona polska komedia!!! 10/10

Waza do artysty:
-Michał Anioł, idź przypudrować nos.
-Co proszę?
- No wypierdalaj...
Mega scena :)))

Malakhai wypierdalaj!!! taki stary tekst a cieszy :D

Fajne tekst był na komisariacie:
- człowiek jest jak makaron, podgrzejesz musi zmięknąć.
a później
- 25 lat! Będzie się ciągłooooooo, jak lazania.

Dobra była ta dziewczynka z tekstem- ,,Mówiłam- babcia pana skarci'' :) No i scenka z babcią na dachu- niczym Leon Zawodowiec :>

"Juz myslalem, ze bedziemy musieli go zjesc" ;)

"Zbiorka kwadrans po nieparzystej!"

"-A ten co? Dragi?
-Alez skad panie sierzancie, klasyczna detka po destylacie...
-Wypierdolic! Przetrzezwieje w locie";p

"O kurrrr.... Kuria dwie nowe przedstawicielki przyslala"

;P

Najlepsi ci bracia syjamscy

Wolter leży na stole a jeden z braci zwolnij ich (pokazuje laską na Goldiego i Dizla) A przyjmij tego widzę w nim ujmujący spokój.

Wchodzi Julek do zakładu fryzjerskiego
-dzień dobry ogolić się chciałem
Fryzjer- Byłbym zobowiązany gdyby pan opuścił mój gabinet
Julek- Co??
Fryzjer-Wypierdalaj

Julek- wychodzi i mówi koniec zapuszczam brodę
Cezar- rób co chcesz i tak jesteś brzydki

Świetna scenka ogólnie film super!

Zgadzam się ze wszystkimi. Sceny odnoszące się do Maleństwa i to co wymieniliście, może dodatkowo jeszcze spowiedź przez Internet xD

Kocham cię kochanie moje, .... polana w leśnym gąszczu schowana, manam my number one. Więckiewicz jest tu świetny. :)

Zmartwychwstał w 20 minut??
Nawet Jezus potrzebował na to trzech dni! :))

"Trudno mi uwierzyć, że przez półtora roku mieszkałem pod jednym dachem z facetem, który zastanawiał się, kto walił kangura!"

"Później była wiewiórka, ale jej nie kochałem. Czyste pożądanie"

I mój numer jeden:
"Jeżeli będzie pan wulgarny, to moja babcia pana skarci. Dotkliwie."

Oczywiście wszystkie teksty najlepiej wypadają w kontekście. Film opiera się jednak bardziej na humorze sytuacyjnym, niż słownym.

-Co czytasz dziecko? Pewnie Kubuś Puchatek
-Nie , medycyna sądowa
-------------------------------------------------------------------
Ja wychodziłam, ale nie żeby mordować. Na siusiu
_________________________________________
Babcia pana skarci
_______________________________________
Ta dziewczynka to jak zombie była.