za DVD, to jedyna rzecz z której się uśmiałem. Poczucie humoru dystrybutora tego badziewia, jest imponująca. Osobiście za darmo bym tego nie chciał, natomiast cena 5zł(dodatek do gazety)którą proponuję, nie wydaje się byś wygórowaną.
Nawet 5 zl to zbyt wiele,w dodatku żenujący poziom w multikinach ,typowe spędy zażerających popcorn ludzi to nie dla mnie,ale własnie jaki poziom widowni taki film-aby tylko kasa!
Dlatego wolę ,,ukraść,, 12 minut gniota z neta ale wyrzutów nie mam żadnych bo i tak nie dooglądałem do konca...nie dałem rady...to pierwszy film którego nie dało się oglądac do konca...
ehh gdzie te filmy co się oglada po 30 razy...