Kiedyś był wywiad z panem M.Dańcem,i stwierdził ze większość ludzi idących na kabaret,komedię siada i wygląda na osobę która mówi BAW MNIE !!! i nawet stado najlepszych komików nie da rady kiedy człowiek jest uprzedzony,siadając przed telewizor ,siadałem do komedii sytuacyjnej z polskimi aktorami,nie będąc uprzedzony do nikogo przez oglądanie telenowel na TVN i POLSACIE tudzież programów rozrywkowych gdzie prawie wszyscy z występujących aktorów w tym filmie się udzielają...dostałem dokładnie to co chciałem.Komedię,humor,i rozrywkę ale przede wszystkim film który był na swój sposób ciekawy,po prostu ubaw po pachy.
PS:Małaszyński za Karolka to powinien jakąś nagrodę dostać,był kapitalny.
Sądzę bardzo podobnie... Karolek był niemożliwy... świetnie mu to wyszło, cała kreacja i ten image... Nie do poznania porównując do "Magdy M" itd..
Cały film odniosłem wrażenie iż był robiony na bardzo Amerykański z przymrużeniem oka i dodaniem sporej dawki parodii która w rezultacie była świetna. Aktorzy dobrani bardzo dobrze, film może nie zachwycił mnie niesamowicie, ale zaskoczył bo nie był oklepany. 8/10
Drugi film który mnie zaskoczył pozytywnie z polskich poza "Ogrodem Luizy" 10/10.
Zrobienie dobrej parodii to też sztuka, ale Vega nie dał rady, od jego żartów zęby bolą. Z całej obsady filmu broni się tylko Małaszyński. Muzyka w tej "parodii" przyprawiała mnie o fizyczny ból. Moja ocena to 1/10. Polecam udaną parodię amerykańskiego kina akcji: angielski "Hot Fuzz"