Język i żarty spod budki z piwem. Nachalne reklamy wplecione w obraz. Niczym nieuzasadnione bluzgi.
Żarty: "Zgrzałam się jak pedofil w sklepie zabawkami" jak i cały film docenią tylko koneserzy chłamu i kiczu.
Widzom choćby z odrobiną dobrego smaku i gustu - nie polecam.