Jak chcesz wspierać WOŚP to pieniądze wydane na bilet mogłeś/aś przeznaczyć na tą szczytną akcję. Albo zawsze możesz oddać dla WOŚP część swojego klakierskiego wynagrodzenia za promowanie tego gniotu.

Ale chcialem zobaczyć ten film więc po co zamiast iść na film miałem ja oddać na WOŚP? Film mi sie podobał a nie podobają mi sie recenzje, ten wac Artur "Kinomaniak" Pietras dał Ciachu 1/10 i najlepsze, że stwierdził iż Ciacho jest najgorszym polskim filmem, gorszym nawet od Gulczas, a jak myślisz? No przecież na poczekaniu podam kilka gorszych filmów niż Ciacho:

1. Złoty Środek
2. Zamiana
3. Ryś
4. Job, czyli ostatnia szara komórka
5. Rozmowy nocą
6. Yrek, kosmiczna nominacja

i wspomniany wcześniej Gulczas. Nie jestem żadnym promotorem tego filmu ale oczywiście moje słowo przeciwko Twojemu...

Już sie zdąrzyłem przyzwyczaić do braku dystansu w Naszym społeczeństwie i braku poczucia humoru, to samo było z Testosteronem, Idealnym facetem... i kilkoma mniej komediowymi produkcjami jak Kochaj i Tańcz, komercja komercją ale długo nie będzie tak zrobionego polskiego filmu. Ale co Ja tu będę się rozpisywać...

Nie zmienia to jednak faktu, ze "Ciacho" to gniot jakich mało, który umieszczamy gdzieś pomiędzy "Gulczasem" a "Yyrkiem".

Sam nie wiesz co piszesz...zastanów sie chwile, przypomnij sobie oba gówna Big Brothera, przypomnij sobie kilka scen, Gulczasa, Karoline, Gruze, Yrka itd a potem Przypomnij sobie Ciacho...Texty z Ciacha miażdżą w/w gówna BA miażdżą wszystkie wymienione przeze filmy i jeszcze pare innych, Era filmów w stylu Chlopaki nie płaczą czy Poranek Kojota minęła zdaje sie bezpowrotnie i albo sie do tego przyzwyczaj albo przestań jojczyć Ty i inni napinacze, wielcy znawcy i kinomaniacy co walą pod Władzia Jubilera, jak nienawidze tego zwrotu to tu pasuje jak ulał: ŻAL.pl

"Era filmów w stylu Chlopaki nie płaczą czy Poranek Kojota minęła zdaje sie bezpowrotnie i albo sie do tego przyzwyczaj albo przestań jojczyć Ty i inni napinacze, wielcy znawcy i kinomaniacy co walą pod Władzia Jubilera, jak nienawidze tego zwrotu to tu pasuje jak ulał: ŻAL.pl"

Powstają nadal świetne filmy np "Rewers", problemem jest to że w przypadku Ciacha nie chodzi już nawet o jakość filmu tylko żeby to sprzedać przy użyciu wszelkich możliwych środków. Czyli cofamy się nieco w przeszłość gdzie wynajmowany osoby do oklaskiwania różnego rodzaju przedstawień artystycznych. W tym przypadku mamy pisane na siłę pozytywne opinie. Poza tym jak można nakręcić film w 23 czy tam 27 dni. Widać podejście twórców, tanio - szybko, żeby tylko zarobić jak najwięcej kasy. Kojarzy mi się to z komercyjnym kinem amerykańskim, z taką tylko różnicą że oni są w tym profesjonalistami nie amatorami.

napisano ze nakrecili film w 27 dni? a ile trwala reszta? film kreci sie szybko. montaz trwa dlugo.

Dobre ;) BRawo za świetną ripostę

KRÓTKIKRÓTKIKRÓTKI

Ja dawno się tak w kinie nie ubawiłam. Spłakałam się ze śmiechu kilkaktornie.
Karolek wymiata :D

Wasze wypowiedzi nadal nie zmieniają faktu, że "Ciacho" to tragicznie zły film. Gniot i tyle! Popatrzcie na notowania. Skoro jest taki świetny, to czemu tak niziutko oceniony???

Możecie zaklinać rzeczywistość i psać, że przecież 1 na 100 000 widzów się podobał, albo że to czy tamto było zabawne. I tak "fani" i "znawcy dobrego kina" nie zmienicie odczuć 99% widzów "Ciacha". Czyli - że iść na to do kina to wywalenie kasy w błoto.

Nisko oceniony, bo jak ktoś wyżej powiedział - nasze społeczeństwo ma klapki na oczach. Jesteśmy w Polsce, a oni chcą filmu rodem z ameryki. No przepraszam, ale Avatara to tu nie nakręcą - przynajmniej jeszcze nie teraz. I zgadzam się z którymś z Panów, że Ciacho bije na łeb kilka wymienionych przez niego produkcji, któy były na tyle denne, że wyłączyłam po kilku minutach, a za niektóre się nawet ie zabrałam. Na ciacho sie wybrałam, nie robi nie wiadomo jakiego szału, że można się zakochać, ale na raz jest całkiem niezły. Ludzie się śmiali i chyba właśnie o to chodziło.
A skoro ktoś chce oceniać polskie filmy wraz z zagranicznymi to proponuje nie oglądać polskich produkcji. Co więcej Amerykanie robią dokładnie takie same filmy, tylko efekty mają lepsze.. przykład? Pojutrze - proszę Was. Gościu wpada do centrum handlowego przez dach, odcina linę mówiąc "wpadnę na zakupy" - ale efekty niezłe, więc wszyscy uwielbiają.
Trzeba być otwartym.. Moje zdanie.

jak dla mnie można obejrzeć ale szału nie robi, aczkolwiek rola Karolka rozwalała mnie na maxa
polecam zobaczyć sobie w domu.
mi troche szkoda kasy na ten film, może dlatego że byłam w poniedziałek, kino raczej puste, a jednak pełna sala, pełno smiechu, wrażenia nieco inne.

Rozumiem krytyke w stylu: "tanio-szybko", "zrobiony dla hajsu", "maxymalna komercja" choć po kolei wygląda to tak: Tede nagrał album w miesiąc a dostał za nią zloto więc szybko nie znaczy źle, "Cześć, Tereska" miał niższy o wiele wiele budżet a zdobył wiele nagród poza tym czy tak tanio??? Czy Kot, Małaszyński, Karolak, Bosak, Liszowska zagrali takie a nie inne role za mniej niż w innych filmach? Nie, a Trzebiatowska za pokazanie cycków dostała drzazgi? też nie. Każdy film jest zrobiony dla hajsu, niektóre po prostu nie tylko dla niego, komercja pomaga w sprzedaży a po co sprzedać? żeby zarobić hajs. WOŚP to też komercja tylko pieniędzmi podarowanymi na WOŚP wspierasz w 90% potrzebujących a nie napychasz konta producentom/producentowi.

Mimo innego punktu widzenia na takie a nie inne argumenty szanuje je i potrafie zrozumieć ale nie wyrabiam jak ktoś pisze, że umiejscowiłby "Ciacho" między Gulczasem a Yrkem...albo, że w/g tego fleta z programu Kinomaniak w TV4 to najgorszy polski film, w 1szy poście wymieniłem kilka gorszych.

Ciacho to film na weekendowy wieczór w celu odmóżdżenia sie po tygodniu pracy/szkoły, texty mają rozbawiać i relaxować swoją prostotą a niekiedy ordynarnością jeśli komukolwiek przeszkadza.

Ocena niska co mnie nie dziwi, "Idealny facet dla mojej dziewczyny", "Testosteron" czy nawet "Kochaj i Tańcz" też mają niższą ocene niż powinny.

NIE MA NIC GORSZEGO NIŻ WIDZ KTÓRY IDZIE NA FILM KOMEDIOWY POKROJU "CIACHA" ZE ZNANĄ WSZEM I WOBEC OBSADĄ I OCZEKUJE OD NIEGO FILMU W STYLU: "SYMETRIA", "DOM ZŁY", "SKAZANY NA BLUES`A" CZY W/W "CZEŚC, TERESKA"...

Widzę, ze nie możesz się pogodzić z tym, że znakomita większość widzów poszła na drętwe "Ciacho" żeby właśnie się zrelaksować i pośmiać z głupkowatej komedyjki i gó**o z tego wyszło!!!! Bo film jest wyjątkowo NIEFAJNY.

Naprawdę nikt nie spodziewał się arcydzieła, ale to co zobaczyliśmy było bulwersująco denne.

To przykre, że poszłaś do kina na ten film, wydałaś te pieniądze i się nie zaśmiałaś. U mnie wszyscy się śmiali. Ale może co miasto to inne poczucie humoru...?

Zapewne coś w tym jest.

Napisz skąd jesteś, bo jestem ciekawa, gdzie w Polsce ludzie śmieją sie z czegoś, czego nie można nawet zaliczyć do rzeczy zabawnych???

Jak można porównywać "Cześć Tereska" z Ciachem, ten pierwszy może wywołać głębokie emocje u widza i pozostać na długo w pamięci( dlatego też zdobył sporo nagród), Ciacho może jedynie wywołać odruch wymiotny i pytanie w głowie "Dlaczego ja ku... poszedłem na tą szmirę do kina?"

ja sie smiałam, no i nie był denny nawet zalowałam ze sie skończył bo sie dobrze na nim bawiłam, nawet zakonnica przedemna siedziała i sie smiała. no zalezy od nastawienia ja sie na nic nie nastwialam bo nie wiedzialam o czym to jest ale jak zobaczylam początek to wiedzialam ze bd smiesznie. wiesz jak jestes panienka oh i ah to sie nie bd podobac...

Dokładnie. No ale niektórzy tutaj nadal będą krytykować coś co wiadomo było, że hitem nie będzie - swoją drogą po co cała dyskusja - nie podoba się to nie oglądajcie i nie krytykujcie...

Gdyby nie to że producent zatrudnia ludzi do promowania filmu na forach to pewnie bym nie krytykował, a tak tylko próbuję ostrzec innych przed daniem się zrobić w ch... A tak mamy xxx pozytywnych opinii o filmie napisanych przez klakierów - i to mnie strasznie wnerwia.

Jeżeli to był pierwszy film jaki zakonnica widziała w życiu to może i się śmiała, a może to pokaz w zakonie był? Ciekawe może teraz księża i zakonnice zaczną chodzić na Ciacho do kina, a tak na poważnie to nie wierzę w ani jedno słowo które napisałaś. Dla osób które chcą iść do kina na Ciacho proponuję wybrać każdy inny film, będzie o wiele lepszy.

Widzisz. Ty mówisz, że krytykujesz bo ludzie dobrze o tym filmie mówią, a sam polecasz coś innego - czy to w ogóle ma sens? Każdy się juz wypowiedział i styka. Nie rozumiem po co wciąż podkreślacie, że tak Wam sie nie podobał. Raz wystarczy. Myślę, że każdy umie czytać.

Potrafisz czytać ze zrozumieniem? Krytykuje to że producent zatrudnia ludzi do pisania pozytywnych opinii na temat filmu, z czego bardzo dobrze pewnie zdajesz sobie sprawę będąc prawdopodobnie jedną z takich osób.

"tak tylko próbuję ostrzec innych przed daniem się zrobić w ch... " - to już jakby samo przez się mówi..
Jakbyś potrafił czytać powiedziałam, że film jest dobry na raz. Ale tak! Masz racje! Pracuję dla producentów, zarabiam krocie i chodzę na takie "hity" za darmochę - lepiej Ci? O_o

To ile zarabiasz mało mnie obchodzi. Obchodzi mnie jednak to że forum służy do tego aby wyrazić swoją subiektywną opinię na temat filmu, podzielić się wrażeniami itd. Jednak w tym przypadku do czego służy forum Filmwebu? Do zwiększenia zysków producentów filmu Ciacho, wystarczy tylko spojrzeć ile codziennie powstaje nowych tematów z pozytywnymi opiniami przez osoby które przed chwilą założyły konto. Dlaczego to robią? Ponieważ Ciacho tak im się spodobało że specjalnie dla tej super produkcji zakładają konto na Filmweb, aby opisać swoje wspaniałe wrażenia? Ja w to szczerze wątpię, jak pewnie każda średnio inteligentna osoba.

Widać, że Ty się do tych wymienionych przez siebie nie zaliczasz. I nadal nie przeczytałeś uważanie tego co miałeś w związku z tym skończ już. Nudny jesteś.

No pewnie że nie, ja się zaliczam do tych Inteligentnych :) Co do klakierów to konto masz już założone od dłuższego czasu więc pewnie do tej grupy się nie zaliczasz. Nie zmienia to jednak faktu że taka grupa istnieje (przynajmniej jedna osoba), co do tego że jestem nudny - aż do bólu.

I z tym mogę się z godzić - nie, nie mówię o Twojej inteligencji, ale o tym, że może ktos taki jest - ja wyraziłam raz opinię na temat tego filmu - więcej nie będę. A rozmawiam z Tobą, bo denerwuje mnie krytykowanie filmów, jak i innych userów - nawet jeżeli to fani/antyfani jakiegoś filmu. I tyle..

I nie ma takiego określenia jak film jest dobry na raz, film jest dobry albo nie jest dobry.

Owszem jest. To rodzaj komedii (lub innego gatunku), gdzie bawią Cię teksty i sytuacje, ale jak obejrzysz to znó to już nie będzie takie śmieszne - to właśnie jest film dobry na raz.

Mimo komentarzy, że to "ciacho" jest czerstwe, etc. dzisiaj poszłam ze znajomymi na ten film. Nie mam pojęcia czemu ludziom się aż tak nie podobał. Czy aby na pewno opisujecie ten sam film, który puszczają w kinach? Może poszli w złym towarzystwie, albo skupili się na tych 2 scenach, które rzeczywiście nie były najlepsze (na samym początku zaręczyny oraz narodziny dziecka). Jednak film zrobił na mnie piorunujące wrażenie, śmiałam się przez cały film (pomimo iż podobno nie ma w nim ani jednej śmiesznej sceny;) ). Muzyka była świetnie dobrana do konkretnych momentów, dialogi dużo lepsze niż w większości współczesnych filmów (nie tylko polskich). Fabuła nie jest jakoś specjalnie wyrafinowana, nie wnosi nic nowego, jednak czy dzisiaj to jeszcze możliwe? A jednak film został bardzo ciekawie nakręcony, aktorzy bardzo się postarali.
Osobiście serdecznie polecam film. A Ci co nie lubią polskiego kina "z założenia" nie powinni się tu wypowiadać;)

Green83 napisał: "Jak można porównywać "Cześć Tereska" z Ciachem" Przeczytaj jeszcze raz mój post i przeproś za atakowanie mnie, jeśli już chcesz odpowiedzieć to czytaj ze zroumieniem.

Zgadzam sie z postem wyżej aczkolwiek te 2 sceny akurat były śmieszne, szczególnie ta z oświadczynami;) Trzeba mieć troche dystansu naprawde ale taki jest Nasz naród, to samo z dzisiejszym meczem Polska - Tajlandia, sędzia praktycznie za nic dał nam czerwoną kartke, bez sensu powtórzył karnego ale wygraliśmy 3:1 a wszystkie komentarze negatywne, że to Tajladnia, że po 6min już wyłączyłem itd. NARODOWA CECHA to Marudzenie, Narzekactwo i Skrajny Pesymizm, Polski Film, Polska Reprezentacja, Polska Piosenkarka jak jeden mąż wszyscy objeżdżają SWOICH rodaków jak leci...zamiast doszukiwać sie pozytywów to na odwrót szukają negatywów w pozytywach, żal mi Was bez kitu i współczuje a najwięcej to jest takich jak było napisane wyżej: "A Ci co nie lubią polskiego kina "z założenia" nie powinni się tu wypowiadać" Zgorzkniali, nędzni, przemądrzali łażą na filmy których nie lubią z tzw założenia i zaraz po wyjściu z kina lecą do kafejki bo bliżej i wypisują głupoty na takich portalach i forach a ocena powinna być obiektywna zdaje sie po to jest wyciąganie średniej z ocen użytkowników, miejmy swoje zdanie ale nie narzucajmy go innym...

JEZU (nie mam zamiaru wyłączać caps lock'a) LUDZIE OGARNIJCIE SIE. DŁUGO BEDZIECIE PORÓWNYWAĆ TEN FILM DO INNEGO POLSKIEGO BADZIEWIA? TEN FILM MIAŁ BYĆ GŁUPI I JEST. KICZ BYŁ KLUCZEM DO SUKCESU REŻYSERA. TO NIE JEST AMERYKAŃSKA KOMEDIA W KTÓREJ ŻARTY SĄ NIE ZAMIERZONE BĄDZ ZAŁOŚNE. ZA KAMERĄ TEGO FILMU NIE STOI BYLE KTO.
NA FALI FANÓW AVATARA TEN FILM BEDZIE ZBIERAŁ SAME ZERA OD DZIECI KTÓRE UWAZAJĄ AVATARA ZA ICH ULUBIONY FILM I NAJLEPSZY JAKI W ZYCIU OGLĄDALI.
"CIACHO" JEST ROZRYWKĄ KTÓRA NIE WYMAGA OD WIDZA NICZEGO A TYMBARDZIEJ MYŚLENIA. ŚWIETNIE ZAGRANY A PRZYNAJMNIEJ PRZEZ KILKA OSÓB (MAŁASZYŃSKI W KOŃCU NIE ROBI Z SIEBIE NADĘTEGO KOZAKA Z KOŁEKIEM MIEDZY POŚLADKAMI). BEZNADZIEJNA MUZYKA KTORA JEST NAJWIEKSZYM MINUSEM FILMU. SCENARIUSZ JEST JAKI JEST ALE LEPSZEGO NIE MOZNA WYMAGAĆ

PRAWDA JEST TAKA (ZE PRZNAJMNIEJ JA) ŚMIAŁEM SIE NA POLSKIEJ KOMEDII OSTATNIO CHYBA TRZY LATA TEMU NA "TESTOSTERONIE" OD TAMTEJ PORY WYCHODZIŁY PRAWDZIWE NADĘTE SZMIRY. A TU MAMY FILM NA KTÓRYM MOZNA SIE NA PRAWDE POŚMIAĆ

A czy ja Ciebie atakuję? Niektórzy reżyserzy robią filmy po to aby zrobić dobry film, "Cześć Tereska" jest tutaj idealnym przykładem - kino pozbawione zupełnie aspektu komercyjnego. Natomiast Ciacho zupełne przeciwieństwo - czysta komercja.

Podejrzewam, że wynika to raczej z faktu, iż "Cześć Tereska" jest dramatem psychologicznym, a "Ciacho" komedią;) Raczej ciężko porównywać tak różne gatunki. To jakby porównywać "Odę do młodości" Mickiewicza ze współczesną fantastyką, albo "Mikołajkiem". Co nie zmienia faktu, że "Ciacho" jest bardzo dobrym filmem - z założenia miał bawić i swoją rolę spełnia doskonale (przykre, że nie wszyscy mają poczucie humoru i ich nie rozbawił, aczkolwiek wszystko jest kwestią gustu).

KAŻDY ALE TO KAŻDY FILM W JAKIMŚ STOPNIU JEST ROBIONY DLA KASY, 99% W WIĘKSZYM STOPNIU A 1% W MNIEJSZYM TO MAMY USTALONE.

"CIACHO" TO FILM KOMERCYJNY ALE CZY TO PRZESZKADZA MU BYĆ ŚMIESZNYM? CZY JEŚLI JEST KOMERCYJNYM NIE MOŻE SIE PODOBAĆ? "AVATAR" TO MEGA KOMERCJA, JEST MISTRZOWSKO ZROBIONY BO NIE ZAGRANY I MOŻE SIE PODOBAĆ, SETKI FILMÓW KOMERCYJNYCH JEST BARDZO DOBRA ALE JAK JUZ JEST FILM POLSKI I KOMERCYJNY TO ŹLE, NAJLEPSZY PRZYKŁAD TO: "KOCHAJ I TAŃCZ", ZAGRANY ŚWIETNIE W WIĘKSZOŚCI ROLI, ZROBIONY REWELACYJNIE A OCENA AŻ SZKODA GADAĆ...CZEMU? DLACZEGO "STEP uP" JEST KULTOWY BO Z USA A NASZ JUŻ OBJEŻDŻANY MIMO, ŻE ZAROBIŁ NAJWIĘCEJ W HISTORII POLSKICH FILMÓW W WEEKEND OTWARCIA, NAWIASEM MÓWIĄC "CIACHO" JUZ OBEJRZAŁO PÓŁ MILIONA I TU WRACAM DO TYTUŁU WĄTKU:

CAŁA SALA SIE ŚMIEJE/ZACHWYCA A POTEM TAKIE RECENZJE, CHYBA JUZ WIEM CZEMU. Z KINA WYCHODZI 100 OSÓB, 50 OSÓB UWAŻA, ŻE BYŁ ZAJEBISTY, 30 OSÓB, ŻE BYŁ DOBRY, 15 OSÓB, ŻE NIEZŁY I 5 OSÓB, ZE MASAKRA I ŻAŁUJĄ PIENIĘDZY A KTÓRE OSOBY SKOMENTUJĄ? TE 5 OSÓB CO ŻAŁUJĄ I TYLE SAMO Z POZOSTAŁYCH 95...DLACZEGO? BO RESZTA MA NA TO WYJE.ANE A TE KILKA OSÓB TAKICH JA ZACZNIE BEZSENSOWNIE I BEZSKUTECZNIE GO BRONIĆ PRZED KIMŚ KOGO NIE ZNAJĄ, NIE WIDZĄ I MAJĄ TAK NAPRAWDE W CH.JU...

I zgadzam się z Tobą.
Odnoszę czasem wrażeni, że polak musi zjechać polaka. Nawet jak mu sie spodoba to i tak będzie mówił "nie", bo to polskie. To jest przykre szczerze powiedziawszy.
Myślę, że czas zakończyć dyskusje.
Ustaliliśmy, że można sie pośmiać - ustalilismy też, że w niektórych miastach ani jedna osoba się nie śmiała.
Ja polecam film na raz. Niektórzy na więcej. Niektórzy odradzają. I tak każdy bedzie sie sugerował oceną a nie opinią;)

Kochaj i tańcz, Step Up, nie widziałem ponieważ omijam takie filmy z daleka. Jak pisałem wcześniej w USA jest robionych jeszcze więcej gniotów niż w Polsce z taką małą różnicą że ich gówno smakuje lepiej. I nie najeżdżam na Ciacho ponieważ jest polskim filmem. Jest wiele świetnych produkcji nakręconych w Polsce: Komornik, Wesele, Kiler, Pręgi, Dzień Świra, Jasminium, Dług, Krótki film o zabijaniu, klasyczne komedie których nie mam zamiaru wymieniać, sporo komedii z lat 2000+ jak: Chłopaki nie płaczą, Poranek kojota, Czas surferów i jeszcze więcej.

Natomiast Ciacho poziomem wykonania zalicza się do produkcji typu: Gulczas a jak myślisz, i jak to ktoś zgrabnie wcześniej napisał: "Nie trzeba być w kinie 3D aby zobaczyć potok kału lecący z ekranu prosto na widza" lub coś w tym stylu.

Skoro czas surferów był dla Ciebie dobry to skonczmy to, bo taka rozmowa nie ma sensu... o_O

Dla mnie jak i dla kilku tysięcy innych osób, porównaj sobie oceny. 6,83 vs 4,79. Jak dla mnie to ogromna różnica i w tym przypadku błąd statystyczny jest bardzo mały.

Nie mówimy teraz o statystyce, bo jak to kiedyś Stalin powiedział "Śmierć jednostki to tragedia - milion zabitych to tylko statystyka." - a statystyka zdecydowanie nas w tym momencie nie interesuje.
Widzisz..? Wy krytykujecie Ciacho, bo Wam się nie podobało i przy okazji krytykujecie tych, którym się podobało. Ja mówię, że czas surferów to dno, a Ty mi wyskakujesz ze statystyką.. proszę, litości.

Akurat mnie statystyka interesuje, ponieważ pełni ona kluczową role na tym portalu. Wymieniłem bardzo dużo filmów a Ty akurat przyczepiłaś się do Czasu surferów który pomimo słabej gry aktorskiej Rysia posiada ciekawą fabułę, i nie jest zlepkiem mało oryginalnych tekstów czym dla mnie jest Ciacho, - zero fabuły, słaba gra aktorska, toaletowy humor co jeszcze jestem w stanie przełknąć gdyby to było podane w miarę przystępnej formie. Cytowania Stalina nie uważam za dobry przykład ponieważ był on typem człowieka dla którego zabicie człowieka było tak przejmującym czynem jak zabicie muchy dla normalnej osoby.

Nigdy sie nie zgodze, że "Ciacho" to film z tej samej półki co "Gulczas a jak myslisz?" albo "Yrek, kosmiczna nominacja" i będę tego bronil jak Niepodległości i tu nie ma sprawy przytoczmy Statystyki:

"Ciacho" - 4,79
"Gulczas a jak myslisz?" - 1,9
"Yyyreek!!! Kosmiczna nominacja" - 1,37

Jeszcze jedna perełka:

"Ryś" - 4,42 dla przykładu "Miś" - 8,41

Nikt nie nie może tylko NIE MA PRAWA NAPISAĆ/POWIEDZIEĆ, ŻE CIACHO TO FILM POKROJU GULCZASA ALBO YRKA, TO SĄ NAJGORSZE POLSKIE FILMY I W TEJ KATEGORII STOJĄ NA PÓŁCE SAME, JAK KTOS ŚMIE PORÓWNAĆ KOTA, MAŁASZYŃSKIEGO, KAROLAKA, BOSAKA CZY NAWET TRZEBIATOWSKĄ LUB LISZOWSKĄ DO GULCZASA, KLAUDIUSZA, KAROLINY, JANUSZA, MANUELI, YRKA, MARZENY CZY KOGO TAM JESZCZE??? NIE MA NA FILMWEBIE FILMÓW Z NIŻSZĄ OCENĄ A LICZBĄ GŁOSÓW PRZEKRACZAJĄCĄ 1000...

spójrz prawdzie w oczy chyba że sie wstydzisz albo wierzysz w ciacho tak jak ja w Mikołaja jak miałem 4 lata. gdyby nie fikcyjne konta na filmwebie, które tak tłumnie dziesiątkują tego zaklaca, to Ciacho skończyłoby właśnie pomiędzy Gulczasem i Yrek'iem ....

Pozwoliłem sobie sprawdzić twoje oceny filmów i to co zobaczyłem mnie przeraziło. Jeżeli Ty oceniasz Ciacho na równi z Dniem Świra to nie możesz mieć pretensji o to, że ktoś porównuje Ciacho do Gulczas a jak myślisz. Dzień Świra to jeden z lepszych filmów w historii polskiej kinematografii. Przepaść między Dniem Świra a Ciachem jest ogromna, natomiast różnica między Ciachem a Gulczas... jest taka że jeden jest kiepskim filmem a drugi jest bardzo kiepskim filmem.
Ciekawym faktem jest taka sama ocena filmu Dzień Świra na Filmweb i IMDB który jest dla mnie zdecydowanie wiarygodniejszym źródłem odnośnie oceny filmów.

Jeszcze jedna kwestia mnie zastanawia, Twoje zdanie na temat osób wynajętych przez producenta do promowania filmu:
a) czy takie osoby Twoim zdaniem istnieją?
b) jeżeli uważasz że istnieją, to jak oceniasz takie zachowanie ?

" JAK KTOS ŚMIE PORÓWNAĆ KOTA, MAŁASZYŃSKIEGO, KAROLAKA, BOSAKA CZY NAWET TRZEBIATOWSKĄ LUB LISZOWSKĄ DO GULCZASA, KLAUDIUSZA, KAROLINY, JANUSZA, MANUELI, YRKA, MARZENY CZY KOGO TAM JESZCZE??? "

Błagam Cie ! Te żałości co tu wymieniasz są gorsze od wymiocin mojego kota, które chociaż potrafią ZAGRAĆ jakiś tragizm. To są żałosne kmiotki pokroju Mroczków, ktróre zwą siebie aktorami ! TRAGEDIA !!
tak samo ja moge napisać:

JAK ŚMIESZ PORÓWNYWAĆ TYCH POZERÓW: KOTA, MAŁASZYŃSKIEGO, KAROLAKA, BOSAKA CZY NAWET TRZEBIATOWSKĄ LUB LISZOWSKĄ(wymiot)DO PRAWDZIWYCH AKTORÓW !!!!!!!!!!!!!!

Ta rozmowa z Tobą i tak nie ma sensu, bo dla Ciebie ktoś komu podobał się film, który Ty krytykujesz, jest od Ciebie gorszy. Co więcej film, który mi się nie podobał, a jest Twoim ulubionym polskim filmem - i znów mi się obrywa..Za co? Za to, że nie jestem jak Ty? No sorry, jakoś bym tego nie przeżyła.
Stalin.. hm..masz coś z niego - nie pozwalasz mieć własnego zdania i do tego wszystkiego zachowujesz się tak, jakby przekonanie wszystkich o swoich racjach było Twoim jedynym celem w życiu.. Żałosne.
Nie wiem jak reszta, ale ja sobie daruje dalsze rozmowy z Panem "znawca" kina. To nie ma sensu.
Miłej dalszej rozmowy.

Zacytuj gdzie ja napisałem że ktoś kto ma inne zdanie na temat filmu niż ja jest ode mnie gorszy? Za znawcę kina siebie nie uważam jednak potrafię rozróżnić dobre kino od kina mniej dobrego. Nikogo nie przekonuję do swojego zdania, nie wiem na jakiej podstawie wyciągasz takie wnioski, a że Ciacho uważam za badziew - na tym polega właśnie prawo do własnego zdania. Odnośnie Stalina to nasuwa mi się jeszcze jeden wniosek odnośnie producenta - pojęcie zwane propagandą. Szeroko kultywowane na tym forum.

Mówcie sobie co chcecie ale "Ciacho" jest świetną komedią pod każdym względem.... bardzo śmieszny a po za tym gra aktorów była bardzo dobra...

"Jeżeli Ty oceniasz Ciacho na równi z Dniem Świra" Znajdź mi fragment w którym taki napisałem no znajdź! Nic podobnego nie napisałem poza tym porównywanie "Ciacha" z "Dniem Świra" to jak porównywanie "Avatara" do "Ojca Chrzestnego".

Dobra zawęźmy grono aktorów "Ciacha" do Kota, Małaszyńskiego i Karolaka, wszyscy są po filmówce i są dobrymi aktorami, np. Kot - Skazany na Blues`a, Lejdis czy nawet mistrzowska rola w Camera Cafe. Małaszyński - Oficer, Świadek Koronny. Karolak - Testosteron, Idealny facet..., 39 i pół i o ile wszystkie z tych produkcji nie byly fenomenalne to gra tych aktorów w nich była najelpsza jaka mogła być nie jak na nich tylko w ogóle. Jeśli chodzi o aktorów młodego pokolenia to wielu lepszych nie ma...jest kilka co błysnęło w 1 filmie 1 rolą i zgasło na zawsze a aktorzy pokroju Mroczka to po 1sze nie aktorzy tylko statyści którzy przyszli na casting i mieli farta, że trafili na dobrą scenarzystke jeśli chodzi o M jak Gówno bo "Obsada" Gulczasa czy Yrka to banda zwykłych uczestników Reality Show którzy swoimi "umiejętnościami" aktorskimi nie są lepsi niż Ty czy Ja a przy tych pajacach jeszcze Gruza z Rewinskim zrobili z siebie pośmiewisko

CIACHO TO KOMEDIA, KOMEDIA MA ROZBAWIAĆ I JEŚLI SPEŁNIA SWOJĄ ROLĘ TO JEST DOBRĄ KOMEDIĄ, MNIE ROZBAWIŁA WIĘC ZA TAKĄ JĄ UWAŻAM, JAK PRZYCHODZE SIE POŚMIAĆ TO IDE NA TAKI WŁAŚNIE FILM...

Widzę że nawet nie pamiętasz jak filmy oceniasz, zajrzyj do swoich ocen filmów to zrozumiesz co mam na myśli.