Otóż byłem z dziewczyną na tym filmie o godzinie 15:45, może dlatego pół sali to dzieciaki w wieku 13-16 lat. Podczas filmu chyba tylko te dzieci się śmiały, bo ja uśmiechnąłem sie tylko raz, gdy zobaczyłem "Kołcza". Wyszliśmy po 45 min i chcieliśmy jak najszybciej zapomnieć o tym filmie. Tragedia, jak można z taką obsadą zrobić coś takiego? Dlaczego każda polska komedia musi być właśnie dla dzieci? Bo tylko dzieci mogły śmieszyć te arcyśmieszne teksty i sytuacje. Trzebiatowska lepiej niech nie gra takich ról bo umrzemy a świat się skończy. Gdzie są takie filmy jak Killer, Chłopaki nie płaczą, Poranek Kojota, Miś? No gdzie?