a ja mam inne zdanie.
Dno i 2 metry mułu.
Bardzo mało śmieszna komedia(!) dla niewymagających.

Właśnie dla "niewymagających"....cóż czasem trzeba byc niewymagajacym i obejrzec jakis "niewymagający" film, nie doszukiwac się morału, przekazu itp..po prostu obejrzec i pośmiac sie, nawet jak dowcipy są żenujące;) Od czasu do czasu nie zaszkodzi, tak?;)

Tu nie chodzi o doszukiwanie się jakiegoś morału, czy głębszego przekazu w filmie.

Jeśli ide na komedię to po to żeby się pośmiać.

Na "Ciachu" się nie pośmiejesz, bo "żarty" są drętwe i żenujące (w tym znaczeniu, że pozostawiają kwaśny posmak). "Ciacho" nie dorasta do pięt żadnej komedii, bo dowcip jest beznadziejny.

Nie wierzę, ze na jakimkolwiek seansie "cała sala pękała ze śmiechu", bo to NIENOŻLIWE NA TYM CZERSTWYM FILMIE!!!!!!!!!!


Coraz niższe oceny tych co go widzieli na filmweb.pl mówią same za siebie. Nie potrzeba żandych dodatkowych argumentów.

PS - ten film zasługuje na ocenę 0/10.

otóż to!
jakby to powiedziała Pani Barbara - Git Majonez! (to odnośnie Twojej wypowiedzi).
Trzeba być amebą, żeby ten film uznać za "fajny".

oj, fajny niefajny...ale na pewno na 0 nie zasługuje, bo na paru momentach nie dalo sie nie śmiac..chociaz by dla "Pani od majonezu" mozna powiedziec,ze byl ok;) takie filmy tez sa potrzebne, bo sa i tacy dla których żenujące żarty sa śmieszne;)