Czy ktoś może ma ta piosenkę? Bo strasznie mi się podoba...
Jakby ktoś się nie orientował, to ona leciała podcza tańca Sam i Austina w tej atlance czy co to tam było ;)
plisska, pomocy :)
A co do filmu: to ja własnie go skończyłam oglądać :D i musze powiedzieć, ze naprawde milutki. Żadnych skrajnie silnych emocji, ale miło się oglądało i jestem pewna, że oglądnę go jeszcze nie raz ;)
Co do piosenki mam - odezwij się to Ci prześle jak cos to email raven(at)poczta.activ.pl
A co do samego filmu, we mnie wzbudził bardzo pozytywne emocje. Zawsze sądzilem że te pseduo romantyczne bajki produkcji amerykanskiej beda nudne i schematyczne, a po Kopciuszka sięgnałem troche z nudów, wkładamdo DVD, przyrykywam się kołderką i ani się spomniałem i wyjmowałem płyte z odtwarzacza... a sam film wzbudził we mnie - pewnien smutek tego że mi sie nic nie udaje, ciagle jestem sam :(