na początku nie chciało mi się go oglądać, ale gry obejrzałam strasznie mi się spodobał, nawet nie sądziłam że może być taki fajny.
a ja go juz ogladalam tyle razy ze prawie na pamiec go znam :D
naprawde... cinderella story chyba mi sie nigdy nie znudzi :))
a ta pierwsza scena jak pokazuja CHADA.. mmmmmmmmm..... :) jak wychodzi z tego samochpodu tak ladnie ostrzyzony (ladniej niz w pogodzie na milosc a pierwszej serii) taki ogolnie przystojny to az dech zapiera!
hilary troche moim zdaniem sztucznie grala no ale to mi nie przeszkadzalo za bardzo. w kazdym razie w lizzy mcguire gra chyba o wiele lepiej
naciagana rola rhondy jako "dobrej wrozki" ale uwielbiam takie filmy-bajeczki ktore w rzeczywistym swiecie nigdy nie beda miec miejsca niestety..... :((
pomysl na film swietny, dosc dobrze zagrany, fajne pioseneczki hilary i cudowne aczkolwiek przewidywalne zakonczenie, jak dla mnie 10/10
:)
dokładnie... chociaż wg mnie hilary nie grała sztucznie
a poza tym to juz kilka razy pisałam, że nei lubie filmów dla młodzieży, ale ten moge oglądąć dziesiątki razy ;) przewidywalny, miejscami żałosny (o tym pisałam już w jakimś temacie) ale piękny!!! nie moge sie powstrzymac i oglądam fragmenty prawie codziennie ;) pozdro